• <

Unia na gazie. Bezpieczeństwo energetyczne UE zależy od sprawności morskich terminali LNG

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Unia na gazie. Bezpieczeństwo energetyczne UE zależy od sprawności morskich terminali LNG

Kraje UE w 1 półroczu 2024 r. importowały miesięcznie więcej skroplonego gazu niż miało to miejsce w analogicznych miesiącach 2020 i 2021 r. Bezpieczeństwo energetyczne gospodarek UE zależy w dużym stopniu od morskich dostaw LNG oraz sprawności stałych i pływających terminali LNG. Światowy handel morski LNG nadal rósł w zeszłym roku, na co wpłynęła wojna na Ukrainie i zakłócenia w dostawach rurociągowych. Zmusiły one Europę do dywersyfikacji dostaw i zastąpienia zmniejszonych dostaw gazu z rosyjskich rurociągów. 

Popyt rynków europejskich zwolnił w porównaniu z poprzednimi latami, co odzwierciadlał niewielki  spadek wolumenu importu o 0,7%. W europejskich terminalach LNG zarejestrowano o 16,1% mniej dostaw. Zmniejszenie wolumenu należy rozpatrywać w kontekście planu redukcji zużycia gazu UE, w którym kraje UE zobowiązały się do zmniejszenia zużycia gazu o co najmniej 15%. Plan ten początkowo obejmował okres od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r., ale został przedłużony do 31 marca 2024 r. 

Istotne jest to, że gospodarki UE zapłaciły za morskie dostawy znacznie mniej niż w czasie paniki w 2022 r. W 2023 r. wartość importowanego gazu ziemnego spadła o 52,2% w porównaniu z rokiem 2022, informował Eurostat. Spadek cen gazu ziemnego nastąpił po wzroście cen w 2022 r., kiedy to odnotowano średni wzrost cen o 200,4%.  

Świat potrzebuje gazu


Chociaż w ciągu 12 miesięcy 2023 r. globalne dostawy LNG wzrosły o 1,7% r/r do 409,9 mln ton, na podstawie danych śledzenia statków Refinitiv, informuje Banchero Costa Research. Nastąpiło to po wcześniejszym wzroście wolumenów o 4,7% r/r w 2022 r. i wzroście o 7,3% r/r w 2021 r. W okresie styczeń-czerwiec 2024 r. pozytywny trend utrzymywał się, a dostawy wzrosły o 1,3% r/r do 206 mln ton w I połowie 2024 r. 

Największym eksporterem LNG są dziś Stany Zjednoczone, które odpowiadały za 21,2% dostaw w 1. połowie 2024 r. Kolejnym beneficjentem zawirowań na rynku gazu jest Australia z 19,9% i Katar z 18,8% udziałem w rynku. W I połowie 2024 r. Stany Zjednoczone wprowadziły na rynek światowy 43,6 mln ton LNG, co stanowiło wzrost o 1,8% r/r w porównaniu z 42,8 mln ton załadowanych na zbiornikowce LNG w 1. połowie 2023 r. 

Australia zatankowała w swoich terminalach LNG  41 mln ton w okresie styczeń-czerwiec 2024 r. i było to o 0,8% r/r. w stosunku do I połowy 2023 r. Katar wyeksportował 38,7 mln ton w okresie styczeń-czerwiec 2024 r., co oznaczało wzrost o 2,6% r/r. Rosja eksportowała statkami LNG 15,9 mln ton w 1 półroczu br., co oznacza wzrost o 6,1% r/r. Było to jednak poniżej 17 mln ton wyeksportowanych w 1 połowie  2022 r., przypominają analitycy Banchero Costa Research. 


Unia Europejska utrzymuje pozycję największego importera LNG na świecie. W I połowie 2024 r. UE sprowadziła drogą morską 45,4 mln ton LNG. Było to 22% globalnego udział w rynku importu LNG. Mimo, że zanotowano spadek popytu gospodarek UE na gaz sprowadzany drogą morską o 12,2% r/r.

Gospodarka ChRL importowały 39,1 mln ton LNG w 1. połowie 2024 r. Było to o 17,5% więcej  r/r, bowiem  w 1. połowie 2023 r. Chiny przyjęły w terminalach LNG 33,3 mln ton gazu. Japonia importowała 33,2 mln ton w 1. połowie 2024 r., więcej o 1,3% r/r. Korea Południowa potrzebowała 24,2 mln ton gazu w 1. połowie 2024 r. Był to wzrost importu o 1,7% r/r. 


Indie importowały 13 mln ton w 1. połowie 2024 r. Terminale w Indiach pracowały w I półrocznych na pełnych obrotach, bowiem drogą morską sprowadzono  o +31,7% gazu więcej niż I półroczu 2023 r. Wielka Brytania sprowadziła na swój rynek jedynie 4,2 mln ton LNG w 1 półroczu 2024 r. To efekt potężnego zmniejszenia popytu aż o 60,6% r/r.

UE czołowym graczem


Unia Europejska (27) jest obecnie na świecie dominującym graczem i  importerem LNG drogą morską. To efekt tego, że zdecydowanie największy wzrost popytu w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił w Europie. Wyraźnie  widać tu efekt wojny na Ukrainie i skutek braku planowanych dostaw rosyjskich przez rurociągi prowadzące przez Bałtyk. W okresie styczeń-grudzień 2022 r. Unia Europejska zaimportowała 100,8 mln ton LNG. To był wzrost morskich dostaw o 68,9% r/r w porównaniu z 59,7 mln ton importowanych w 2021 r.

Największe dostawy, bo 26,4 mln ton sprowadzono do Francji, która na rynku energetycznym ma i tak silną pozycję dzięki energetyce jądrowej.  22,8 mln ton gazu dopłynęło zbiornikowcami LNG do Hiszpanii, a 12,8 mln ton do Holandii. 11,3 mln ton sprowadzono gazu poprzez terminale usytuowane w  Belgii, a 10,7 mln ton dotarło do Włoch. 4,5 mln ton gazu sprowadzono do Portugalii, a 4,4 mln ton rozładowano w gazoporcie w Świnoujściu. 


- W drugim kwartale 2024 r. UE zaimportowała produkty energetyczne o wartości 94,9 mld euro, co stanowi łącznie 177,9 mln ton. W porównaniu z analogicznym kwartałem 2023 r. import zmniejszył się zarówno pod względem wartości (-10,7%), jak i masy netto (-9,7%), informuje Eurostat w najnowszym komunikacie. To miało istotny wpływ na pracę i aktywność terminali paliwowych i gazowych. 

Spadek importu produktów energetycznych do UE


Eurostat informuje, że „wartość importowanego gazu ziemnego w stanie gazowym spadła o 31,4% w drugim kwartale 2024 r. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2023 r. Dostawy tego surowca zmalały jednak jedynie o 9,5%. Podobną tendencję zaobserwowano w przypadku gazu skroplonego, przy czym import wykazał bardzo znaczny spadek wartości (-41,2%) i wolumenu (-20,2%)”.

Analizując cały import produktów oil and gas zauważa się, że „import produktów naftowych odnotował niewielkie wahania”. Średnia miesięczna wartość importowanych olejów naftowych była o 1,6% niższa od średniej miesięcznej w 2023 r., podczas gdy wolumen zmniejszył się o 3,6%. Duże spadki cen odnotowano w przypadku skroplonego gazu ziemnego. Nabywcy LNG płacili mniej o 42,8%. To może być efekt ciągłej redukcją popytu. W II kwartale zanotowano zmniejszenie wolumenu dostaw LNG do krajów UE o 15,3%, a w przypadku gazu ziemnego w stanie gazowym, ze spadkiem wartości o 37% i spadkiem wolumenu o 4,8%.

W drugim kwartale 2024 r. większość importu ropy naftowej do UE pochodziła ze Stanów Zjednoczonych (15,1%), Norwegii (14,1%) i Kazachstanu (11,7%), wyliczył Eurostat. Większość gazu ziemnego w stanie gazowym pochodziła z Norwegii (43,5%). Na drugim miejscu znalazła się Algieria z 21,6%, wyprzedzając Rosję z 15,5%. Stany Zjednoczone dostarczyły prawie połowę importowanego skroplonego gazu ziemnego (46,0%), wyprzedzając Rosję (16,8%) i Katar (11,9%).

Fot. Deposiphotos

Dziękujemy za wysłane grafiki.