• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Szemrany armator wożący rosyjską ropę traci statki

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Szemrany armator wożący rosyjską ropę traci statki

Partnerzy portalu

Firma analityczna Equasis twierdzi, że szybko zbudowana flota tankowców podejrzanej firmy Gatik, która służyła głównie do transportu rosyjskiej ropy do Azji, jeszcze szybciej się rozpadła.

Zarejestrowana w Mombaju firma Gatik bardzo szybko zbudowała swoją flotę. W ciągu około roku armator pozyskał aż kilkadziesiąt jednostek. Pływały one głównie z ładunkami rosyjskiej ropy. Analitycy szybko wysnuli wniosek, że podejrzanie szybka kariera armatora jest kwestią rosyjskiego wsparcia – Moskwa wykorzystuje Gatik do transportu swojej ropy, skoro nie może wykorzystać statków związanych z krajami UE.

Dynamiczna kariera indyjskiego armatora rozpoczęła się w 2022 roku. Choć na początku jego flotę tworzył zaledwie jeden tankowiec Sappho, cała seria zakupów, jakich firma dokonała między listopadem 2022 a marcem 2023 rozszerzyła stan posiadania Gatik do ponad 60 statków. Jak wspomina Trade Winds, którego redaktorzy śledzą poczynania firmy, to właśnie jednostki pod zarządem Gatika były na językach, kiedy wprowadzano kolejne sankcje na morski transport rosyjskiej ropy - w mediach pojawił się m.in. tankowiec Buena Vista, który jako pierwszy pobrał z rosyjskiej Ust-Ługi ładunek ropy po wprowadzeniu unijnego zakazu jej importu w grudniu 2022 roku. Gatik współpracował głównie z Rosnieftem, transportując rosyjską ropę naftową wszędzie tam, gdzie pojawiali się na nią chętni.

Z informacji udostępnionych przez Equasis, międzynarodową bazę danych służących bezpieczeństwu żeglugi, wynika, że jeszcze w kwietniu Gatik posiadał 42 jednostki. Obecnie jednak, według tego samego źródła, w zarządzie armatora znajdują się... cztery statki, z czego jeden przebywający w stoczni w Turcji.

Jednostki z floty Gatika zostały jednak przesunięte do innych, równie podejrzanych spółek, z których większość zlokalizowana jest w Indiach, niektóre zresztą nawet na tej samej ulicy co Gatik. Są to firmy m.in. o takich nazwach jak Gaurik, Galena, czy Geras. Wszystko po to, żeby zmniejszyć możliwość wyśledzenia biznesowych relacji i sposobu funkcjonowania statków.

Konieczność rozproszenia floty Gatika pojawiła się zapewne po tym, jak towarzystwa ubezpieczeniowe zaczęły odmawiać armatorowi polis ze względu na łamanie sankcji i transport rosyjskiej ropy. Niektóre statki pod zarządem Gatika wypadły także z rejestru klasyfikacyjnego Lloyd's Register zatwierdzającego podstawowe standardy techniczne.

Trade Winds podaje, że większość statków, którymi do niedawna dysponował Gatik, nie tylko zmieniła oficjalnie właścicieli na rzecz firm-krzaków zarejestrowanych w Indiach, ale została również przesunięta pod zarząd techniczny nowych spółek. Dotychczas statki Gatik znajdowały się pod zarządem technicznym spółki zależnej Gatik - Gardsea. Obecnie w dokumentach widnieją jednoosobowe firmy zarejestrowane na Wyspach Marshalla.

Część statków zmieniła także nazwy. Większość z nich funkcjonuje jednak w ramach tzw. floty cieni, która przeładowuje rosyjską ropę z wyłączonymi transponderami AIS, żeby uniknąć wykrycia.


fot. Depositphotos



bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.