• <

Singapur 12. raz z rzędu jest wiodącym ośrodkiem morskim według indeksu Xinhua-Baltic

14.07.2025 16:05 Źródło: Zarząd Portu Singapur
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Singapur 12. raz z rzędu jest wiodącym ośrodkiem morskim według indeksu Xinhua-Baltic
Fot. PSA Singapore

Jeden z kluczowych dla światowej gospodarki portów morskich przekazał 11 lipca, że kolejny raz jest liderem rankingu ośrodków morskich świata, które prowadzi Indeks Xinhua-Baltic (ISCD), publikowany wspólnie przez Baltic Exchange i chińską agencję prasową Xinhua. Zarząd tamtejszego portu przypomina tez o rosnących przeładunkach i zacieśnianiu współpracy z przewoźnikami i podmiotami na polu międzynarodowym.

Indeks Xinhua-Baltic stanowi benchmarking wiodących światowych hubów morskich. Ocenia on takie czynniki, jak przepustowość ładunków, infrastruktura portowa, usługi morskie (w tym finanse, prawo i maklerstwo okrętowe) oraz ogólne otoczenie biznesowe. Choć jest powiązany z wiodącą, chińską agencję prasową, prezentującą przekaz zgodny z „linią partii”, tak jest jednak od lat obserwowany przez podmioty z branży morskiej, w tym przewoźników, armatorów, a szczególnie ekspertów i inwestorów. Służy też śledzeniu konkurencyjności rynku i informowaniu o lokalizacji inwestycji oraz decyzjach dotyczących rozwoju usług m.in. w terminalach kontenerowych.

– Dziękujemy naszym partnerom branżowym, środowisku badawczemu i przedsiębiorczemu oraz związkom zawodowym, którzy odegrali kluczową rolę w drodze Singapuru do stania się wiodącym międzynarodowym centrum morskim i globalnym portem-hubem. Będziemy nadal rozwijać tę dynamikę, wprowadzając innowacje i inwestując w cyfryzację, zielone technologie i rozwój siły roboczej, aby wzmocnić pozycję Singapuru jako zaufanego i gotowego na przyszłość międzynarodowego centrum morskiego – zaznaczył Ang Wee Keong, dyrektor Generalny Zarządu Morskiego i Portowego Singapuru.

Zarząd Portu Singapur podkreśla, że 12. Raz jest liderem spośród notowanych 43 miast i regionów morskich. Ma to być poparte jego wynikami i konsekwentną działalnością jako jednego z najbardziej ruchliwych hubów przeładunkowych i bunkrowych na świecie oraz dobrze rozwiniętym ekosystemem profesjonalnych usług i wiedzy specjalistycznej w sektorze morskim. Dowodem tego jest też wdrażanie innowacji służących dekarbonizacji i ograniczaniu emisji CO2 w branży morskiej.

Przypomnijmy, że główny singapurski operator kontenerowy, PSA Singapore, na początku stycznia poinformował, że w całym 2024 roku obsłużył przeszło 41,12 mln TEU, gdy w 2023 roku było to 38,8 mln TEU. Łączny tonaż przybycia statków przekroczył 3 mld ton brutto. Port w Singapurze pozostaje również największym ośrodkiem bunkrowym na świecie, dostarczając 54,92 miliona ton paliwa morskiego w 2024 roku. Dotyczy to tak konwencjonalnego, jak i wdrażanych nisko- i zeroemisyjnych, czego przykładem jest rozpoczęcie bunkrowania metanolem, rozpoczęte także w ubiegłym roku. Sam Singapur, choć jest niewielkim państwem, pozostaje siedzibą ponad 200 międzynarodowych grup żeglugowych i rosnącej liczby start-upów z branży technologii morskich, stale umacniając swoją pozycję globalnego centrum innowacji i przedsiębiorczości morskiej. Dowodem jest choćby fakt, że stanowi główną siedzibę japońskiej spółki Ocean Network Express, jednego z czołowych, globalnych przewoźników, posiadającego jedną z największych flot statków transportowych na świecie.

Fot. PSA Singapore


W ten sposób państwo niejako podkreśla swoją historię, rozpoczętą przez Thomasa Stamforda Rafflesa z brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, który postawił sobie za cel stworzenia wolnego ośrodka morskiego, po wydzierżawieniu obszaru od sułtanatu Johor w 1819 roku, planując też układ przestrzenny miasta i zachęcając do osiedlenia się w nim kupców, handlarzy i biznesmenów z całego świata. Dziś kraj, mający 733,1 km2, liczy ponad 5,5 mln mieszkańców, co czyni go jednym z najgęściej zaludnionych na świecie. Jego ludność pozostaje odbiciem założeń u gruntu powstania miasta i portu, gdyż mimo sąsiedztwa Malezji, ludność stanowi mieszankę kultur i nacji z całego świata, gdzie istotną grupą są potomkowie chińskich imigrantów.

Rosnąca baza branżowa tworzy nowe ścieżki zatrudnienia w takich obszarach jak eksploatacja portów, zarządzanie systemami cyfrowymi, automatyzacja, prawo morskie i zrównoważony rozwój, biorąc pod uwagę jak dynamicznie rozwija się światowa gospodarka morska. Władze państwa oraz zarząd portu podkreślają swoje zaangażowanie na rzecz „cyfrowej i zdekarbonizowanej przyszłości”.

Fot. TotalEnergies


Obok inwestycji w nisko- i zeroemisyjne rozwiązania, jak tworzenie bazy dla obsługi jednostek elektrycznych, bunkrowanie „zielonymi paliwami” czy też budowa ekologicznych statków do obsługi portu, w Singapurze są wdrażane działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę znaczenie dla światowego handlu morskiego. By sprostać wyzwaniom i zapewnić, że państwo skutecznie chroni żeglugę w regionie, władze inwestują w nowe jednostki morskie, szczególnie w ostatnim czasie okręty podwodne. Niemiecka stocznia TKMS dostarczyła dwie jednostki serii 218SG (typ Invincible), przy czym w portfelu zamówień jest sześć kolejnych. Biorąc pod uwagę, że resort obrony ma w planach wycofać dwa inne, starsze okręty produkcji szwedzkiej, tak w przyszłości flota będzie posiadać łącznie osiem okrętów podwodnych. Obok tego trwa budowa pierwszego, dużego okrętu wielozadaniowego opartego na projekcie fregaty. Głównym wykonawcą budowy jest singapurska stocznia należąca do koncernu ST Engineering Marine, przy współpracy z szwedzkim koncernem Saab.

Okręt podwodny typu 218SG, RSS Inimitable, fot. Ministerstwo Obrony Singapuru


W ramach partnerstwa oba przedsiębiorstwa wspólnie realizują inicjatywy w zakresie długoterminowego wsparcia rozwijanego sprzętu, dostarczania nowoczesnych technologii i szkolenia wyspecjalizowanych kadr. Nowe okręty mają zastąpić starzejące się korwety rakietowe typu Victory, które służyły od 1989 roku, a ich budowa jest zaplanowana na lata 2025-2030. Stępkę pod pierwszy z nich położono w październiku ub. r., a wejście do służby zaplanowano na 2028 rok. Równocześnie rozpoczęto prace nad patrolowcem, którego kadłub powstaje w litewskim zakładu Western Baltic Shipyard w Kłajpedzie, na zlecenie niemieckiej stoczni Fassmer.

Obok jednostek nawodnych resort obrony zapowiedział też zamówienie nowych morskich samolotów patrolowych, które zastąpią obecnie używane maszyny Fokker 50, osiągające niedługo 32 lata służby. Jako potencjalny wybór wskazywał samoloty P-8 Poseidon od Boeinga bądź C-295 produkcji Airbusa.

Dziękujemy za wysłane grafiki.