Kilkanaście osób - aktywistek i aktywistów Greenpeace - protestowało na Wiśle w okolicach, gdzie doszło do awarii kolektora przesyłowego oczyszczalni "Czajka" w Warszawie. Na łodziach trzymali m.in. banery "Ścieki, beton, dewastacja - chrońmy polskie rzeki" oraz "Dosyć gadania, chrońcie polskie rzeki!".
Jak przekazał rzecznik prasowy organizacji Marek Józefiak, protest trwał około godziny i przebiegał w spokojnej atmosferze. Aktywiści apelowali do rządu o wprowadzeniu ustawowego obowiązku zapewnienia odpowiedniego stanu polskich wód.
Koordynatorka kampanii przyrodniczej w Greenepeace Marta Grundland wskazała, że awaria "Czajki" traktowana jest instrumentalnie oraz że nie nagłaśnia się innych katastrof ekologicznych w polskich rzekach.
"Trudno nie odnieść wrażenia, że awaria Czajki jest (...) jako broń w politycznej walce, w której ochrona przyrody przestaje mieć znaczenie. W ostatnich miesiącach dochodziło do zanieczyszczenia również innych, mniejszych rzek: Baryczy, Kamienicy, Białej Tarnowskiej, Iny czy Jeziorki, jednak sytuacje te nie ogniskowały zainteresowania polityków i mediów. Te rzeki również wymagają interwencji władz i pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za ich zanieczyszczenie. Niestety mają pecha, że nie płyną przez Warszawę i nie mogą być orężem partyjnych kłótni" - powiedziała.
Greenpeace i koalicja Ratujmy Rzeki zwracają uwagę, że problemem polskich rzek jest nie tylko ich regularne zanieczyszczanie, ale również niszczenie naturalnych ekosystemów w wyniku nieprzemyślanych inwestycji.
"W przypadku awarii warszawskiej oczyszczalni Czajka naszym największym, naturalnym sprzymierzeńcem jest dziki charakter Wisły. Dzięki temu, że Wisła jest w dużej mierze nieuregulowana, ma większe zdolności do oczyszczenia się niż uregulowane, mniejsze rzeki. Rząd powinien dążyć do tego, by przywracać naturalny charakter rzekom i porzucić mrzonki o tworzeniu w Polsce wodnych autostrad i olbrzymich betonowych zapór" - wyjaśniła Grundland.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne