pc
Stany Zjednoczone zakończyły w czwartek preferencyjne traktowanie Turcji w ramach programu, na podstawie którego Turcja mogła bezcłowo eksportować swoje towary do USA - poinformował Biały Dom. W zamian za to Waszyngton obniżył z 50 proc. do 25. proc. cła na turecką stal i aluminium.
Biały Dom oświadczył, że Turcja "jest wystarczająco rozwinięta ekonomicznie" i nie kwalifikuje się już do uczestnictwa w programie ogólnego systemu preferencji handlowych (GSP) w oparciu o poziom jej rozwoju gospodarczego. Taka opinia została wydana już w marcu br., chociaż Ankara zabiegała o zmianę stanowiska Waszyngtonu, argumentując, że zachwieje to obustronną wymianą handlową, wartą 75 mld dolarów.
W zeszłym roku prezydent USA Donald Trump zdecydował o nałożeniu wyższych ceł na import tureckiej stali i aluminium. Chciał w ten sposób wywrzewć na Turcję presję ekonomiczną i zmusić ją do uwolnienia amerykańskiego pastora Andrewa Brunsena, który ostatecznie odzyskał wolność w październiku ub.r. Podwyższenie ceł było jedną z głównych przyczyn spadku wartości tureckiej liry, co negatywnie odbiło się na gospodarce Turcji i zaostrzyło napięcie w relacjach Waszyngtonu z Ankarą.
Spór dyplomatyczny między obydwoma krajami dotyczy także kilku innych kwestii.
Turcja wciąż zarzuca USA, że wspierają w Syrii syryjskich Kurdów z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG), natomiast dla Waszyngtonu YPG to główny sojusznik w walce z IS w Syrii. Ankara uznaje YPG za organizację terrorystyczną, która jest przedłużeniem zdelegalizowanej w Turcji separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Zarówno Ankara, jak i Waszyngton oraz Bruksela uważają PKK za organizację terrorystyczną.
Turcja ze swej strony ma także za złe Waszyngtonowi, że odmawia podjęcia decyzji o ekstradycji mieszkającego w USA duchownego Fethullaha Gulena, którego Ankara uważa za inspiratora nieudanego zamachu stanu z 2016 roku. Tymczasem amerykański wymiar sprawiedliwości pozostaje na stanowisku, że Ankara nie dostarczyła wystarczających dowodów, które uzasadniałyby ekstradycję Gulena.
Z kolei USA sprzeciwiają się zakupowi przez Turcję rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej S-400, argumentując, że jest on niekompatybilny z systemami obronnymi NATO. Waszyngton w zamian proponuje Turcji sprzedaż pocisków Patriot i grozi wstrzymaniem programu wprowadzania na uzbrojenie Turcji amerykańskiego myśliwca F-35.
GSP to najstarszy i największy program preferencji handlowych w USA. Zapewnia wielu najbiedniejszym krajom na świecie możliwość swobodnego korzystania z handlu w celu rozwoju swoich gospodarek i wyjścia z ubóstwa. Promuje rozwój gospodarczy, znosząc cła na tysiące produktów, eksportowanych ze 120 krajów, będących beneficjentami tego systemu.
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli