Maciej Sandecki
Pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni skarżą się, że zarabiają mniej niż ich koledzy z Urzędu Morskiego w Szczecinie, od lat nie otrzymują podwyżek, a ich obecne pensje nie pozwalają na przeżycie miesiąca. W poniedziałek rozpoczynają akcję protestacyjną. Kiedy dostaną podwyżki? Minister zapewnia, że w przyszłym roku.
W poniedziałek na wszystkich obiektach należących do Urzędu Morskiego w Gdyni pojawić się mają flagi oraz transparenty i plakaty z postulatami związkowymi. Zawisną one we wszystkich kapitanatach portów, w terenowych jednostek organizacyjnych Urzędu oraz na wszystkich jednostkach pływających. Akcję protestacyjną podejmują trzy działające w Urzędzie Morskim związki zawodowe - "Solidarność", Ogólnopolski Związek Zawodowy Oficerów i Marynarzy oraz związek operatorów. Związki zawodowe już sześć lat temu weszły w spór zbiorowy z pracodawcą, czyli obecnie Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju. Przez ten czas nie udało się go jednak zakończyć, więc związkowcy postanowili rozpocząć akcję protestacyjną (jako służba cywilna, nie mogą zorganizować strajku). W piątek otrzymaliśmy od związkowców oświadczenie, w którym tłumaczą, na czym polega problem płacowy w Urzędzie Morskim w Gdyni.
"Pracownicy nie mogą utrzymać rodzin"
W oświadczeniu czytamy:
"Domaganie się wyrównania płac jest spowodowane niesprawiedliwym podziałem środków na podwyżki płac dokonanym w 2009 r. przez ówczesne Ministerstwo Infrastruktury, w wyniku czego największy obszarowo i zadaniowo, spośród trzech urzędów morskich, Urząd Morski w Gdyni został finansowo poszkodowany. Gdyby podział środków na podwyżki płac był sprawiedliwy, to średnie wynagrodzenie byłoby wyższe o ok. 350 zł brutto. (...) Powodem takiej sytuacji jest to, że Urząd Morski w Gdyni, jako jedyny spośród urzędów morskich, oddał w 2006 roku 181,5 etatów kalkulacyjnych do tworzonego wówczas Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Przy podziale środków na podwyżki płac w przypadku Urzędu Morskiego w Gdyni użyto zaniżonego przelicznika, wynikającego ze zmniejszenia liczby etatów kalkulacyjnych z 957 do 772.
Fakt utrzymania się różnic płacowych w trzech urzędach morskich, mimo wykonywania takiej samej pracy na takich samych stanowiskach pracy przez pracowników tych urzędów, spotęgował frustracje pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni i sprawił, że spór zbiorowy trwa nadal.
Obecne, średnie wynagrodzenie zasadnicze brutto 85 proc. (569) pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni wynosi 2 360 zł, tj. ok. 50 proc. średniej płacy w służbie cywilnej. Zaniżone wynagrodzenie jest wynikiem braku od 2009 r. wyrównania i waloryzacji płac. Sytuacja ta kreuje dla pracowników Urzędu poważny problem dotyczący utrzymania swoich rodzin chociaż na minimalnym poziomie materialnym".
Ministerstwo: podwyżki w przyszłym roku
Kierownictwo Urzędu Morskiego nie zgadza się ze wszystkimi zarzutami związkowców.
- Owszem zabrano nam etaty do tworzonego w 2006 r. nowego ministerstwa, ale to były etaty nieaktywne, one nie miały wpływu na funkcjonowanie Urzędu i nie zabrano nam wtedy żadnych pieniędzy. W tej sprawie związki się mylą - stwierdza Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Dyrektor przyznaje jednak, że od 2009 r. jego pracownicy zarabiają mniej niż pracownicy Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Te różnice w zarobkach na tych samych stanowiskach zostały wykryte w 2011 r., ale wtedy przyszedł kryzys finansowy i wszelkie podwyżki płac zostały w sferze budżetowej zamrożone - mówi dyrektor Królikowski. - Dopiero w tym roku ta zasada została zniesiona, dzięki decyzji Unii Europejskiej i mogę dać podwyżki. Zaplanowałem na ten cel w przyszłym roku 2,5 mln zł. Tylko jeszcze Sejm musi to zatwierdzić w budżecie państwa. Po tej podwyżce zarobki pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni i Szczecinie będą bardzo do siebie zbliżone.
W sprawie sporu w Urzędzie Morskim w Gdyni zwróciliśmy się także z pytaniami do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
W piątek wieczorem otrzymaliśmy odpowiedzi. Poinformowano nas, że odpowiedzialna za gospodarkę morską wiceminister Dorota Pyć "zna problemy pracowników i szczegóły sporu pracodawcy ze związkami zawodowymi działającymi przy Urzędzie Morskim w Gdyni. Wielokrotnie uczestniczyła w spotkaniach z pracownikami i związkowcami w tym urzędzie. Ostatnio w I kw. br. spotkała się ze związkowcami i pracodawcą, przedstawiając możliwości budżetu państwa w zakresie roszczeń płacowych".
Jednocześnie zapewniono nas, że pracownicy Urzędu Morskiego otrzymają w przyszłym roku podwyżki płac.
"Minister Infrastruktury i Rozwoju - w ramach wstępnej kwoty wydatków na rok 2016 - przyznał dodatkowe środki finansowe na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników UM w Gdyni. W związku z tym sytuacja finansowa pracowników jednostki ulegnie poprawie. Podziału przyznanej kwoty pomiędzy pracowników oraz ich grupy dokona pracodawca, tj. kierownictwo UM w Gdyni, zgodnie z prowadzoną polityką kadrowo-płacową. Rozwiązaniem, które także umożliwi poprawę sytuacji finansowej pracowników - w szczególności tych przedstawianych przez stronę związkową jako najmniej zarabiających - jest m.in. weryfikacja przez pracodawcę płac, szczegółowy przegląd stanowisk pracy z wnikliwą analizą ich opisu oraz porównaniem płac indywidualnych, jak również przeciętnych wynagrodzeń dla danej grupy pracowniczej" - czytamy w przysłanej nam odpowiedzi.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku