• <

PO: To ostatni moment, by rząd zadbał o dobre rozwiązania ws. pracowników delegowanych w UE

pc

19.10.2017 13:06 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska PO: To ostatni moment, by rząd zadbał o dobre rozwiązania ws. pracowników delegowanych w UE

Partnerzy portalu

PO: To ostatni moment, by rząd zadbał o dobre rozwiązania ws. pracowników delegowanych w UE - GospodarkaMorska.pl

To ostatni moment, by rząd zadbał o dobre dla naszego kraju rozwiązania w dyrektywie UE dot. pracowników delegowanych - przekonywali w czwartek w Sejmie politycy PO: Jarosław Duda i Danuta Jazłowiecka. Zarzucili rządzącym, że nie podjęli do tej pory odpowiednich rozmów w tej sprawie.

Państwa UE nadal nie porozumiały się co do kluczowych przepisów planowanej nowelizacji unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych. Kwestia sporna dotyczy m.in. maksymalnego okresu delegowania i okresu przejściowego dla nowych regulacji. Według unijnych propozycji, po okresie delegowania pracownik musiałby zostać objęty wszystkimi przepisami dotyczącymi praw socjalnych państwa przyjmującego.

Senator PO Jarosław Duda zarzucił w czwartek rządowi Beaty Szydło, że w sprawie zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych "nie podjął się ważnych i otwartych rozmów", których efektem byłyby rozwiązania dobre dla Polski. Przestrzegał, że skutkiem tego mogą być bankructwa rodzimych firm, a co za tym idzie - zwolnienia tysięcy polskich pracowników.

Duda podkreślił, że w najbliższy poniedziałek zbierają się ministrowie pracy państw UE, by zająć się rozstrzygnięciem kluczowych kwestii dotyczących zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych. "To jest ostatni moment na to, abyśmy się obudzili i żeby polskie sprawy były tam godnie reprezentowane" - zaznaczył senator Platformy na czwartkowej konferencji prasowej.

Europosłanka PO Danuta Jazłowiecka podkreśliła, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy eurodeputowani Platformy i PSL przeprowadzili bardzo wiele rozmów z politykami z innych krajów, by przekonać ich do polskich racji. W interesie naszego kraju jest m.in., by okres delegowania pracowników za granicę był jak najdłuższy.

"Dzisiaj w dyrektywie dotyczącej delegowania pracowników obowiązuje okres 24 miesięcy i dla Polski jest to bardzo ważne, by go zachować. Dlaczego? Dlatego, że po 24 miesiącach pracownik przechodzi automatycznie pod prawo państwa przyjmującego. Firmy polskie obciążone są wówczas takimi samymi, wielkimi kosztami i tak wielką administracją, że nie byłyby w stanie ich udźwignąć" - wskazywała Jazłowiecka.

Efektem tego - jak oceniła - mogłaby być utrata europejskiego rynku pracy dla kilkudziesięciu tysięcy polskich firm, a dla kilkuset tysięcy ich pracowników oznaczałoby to utratę dochodów. "To mogłoby skutkować olbrzymimi stratami dla naszego ZUS-u" - dodała europosłanka PO.

Pierwotna propozycja Komisji Europejskiej mówiła o 24 miesiącach i takie też stanowisko przyjęła w ten poniedziałek komisja zatrudnienia i spraw socjalnych Parlamentu Europejskiego. Część państw UE chce jednak, żeby ten okres był krótszy.

Różnica zdań dotyczy też tego, czy przepisy nowej dyrektywy mają dotyczyć także pracowników sektora transportu drogowego. W poniedziałek europosłowie opowiedzieli się za tym, żeby obejmowały one ten sektor gospodarki do momentu, gdy nie pojawią się nowe uregulowania dotyczące firm transportowych. Jeszcze dalej idzie Francja, która chce, żeby transport drogowy został na stałe wpisany do dyrektywy. Takim zapisom sprzeciwia się jednak m.in. Polska, która ma dużo firm transportowych prowadzących działalność gospodarczą na rynku UE.

Państwa członkowskie prowadzą negocjacje na temat delegowania na najwyższym szczeblu. W sprawę włączył się m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, który przekonywał do swojej wizji podczas niedawnego objazdu po krajach Europy Środkowej i Wschodniej, pomijając przy konsultacjach Polskę. Premier Beata Szydło również podczas wizyt zagranicznych przekonywała swoich rozmówców do polskiego punktu widzenia.

Szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski wyraził w środę nadzieję, że rozmowy w sprawie pracowników delegowanych zakończą się kompromisem, który będzie godził, a nie będzie dla nas tzw. "zgniłym kompromisem". Temat przyszłości pracowników delegowanych w UE pojawił się także podczas środowej kolacji szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude'a Junckera z szefami rządów Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Czech, Słowacji i Węgier).

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.