• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Brytyjczycy z Portu Szczecin straszą sądem i premierem

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Brytyjczycy z Portu Szczecin straszą sądem i premierem

Partnerzy portalu

Brytyjczycy z Portu Szczecin straszą sądem i premierem - GospodarkaMorska.pl

Do sądu polski rząd może pozwać brytyjska firma, a przyczyną jest zakład w Szczecinie. Firma Euro Eco Fuels produkująca przy ulicy Kujota paliwa z odpadów, ma konflikt z Zarządem Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, który jest właścicielem terenu.

Sprawa trafiła już na poziom polskiego i brytyjskiego ministerstwa, a firma grozi: jeśli rządy nie rozwiążą sprawy to finał będzie w międzynarodowym sądzie.

Konflikt trwa od półtora roku. Port twierdzi, że firma zanieczyszcza środowisko a wokół śmierdzi palonymi oponami. Euro Eco Fuels odpowiada: nie ma dowodów, że to od nas pochodzi brzydki zapach i skarży się na nagonkę. Twierdzi, że dzierżawca uniemożliwia rozbudowę firmy - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin, prezes Robert Harper.

- Port wymyśla kolejne problemy. Kiedy rozwiążemy jeden, tworzą kolejny. W ten sposób blokują rozbudowę naszego zakładu. Musiałem zrezygnować z zatrudnienia 30 osób, bo nie wiemy kiedy będziemy mogli rozwijać firmę - mówi Harper.

Harper uważa, że Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście urządził nagonkę na jego firmę.

- Muszę to powiedzieć. W Polsce nauczyłem się słowa "aparatczyki". Ci z portu prowadzą krucjatę przeciwko nam. Manipulują i rozpowszechniają nieprawdziwe informacje. Starają się udowodnić, że zanieczyszczamy teren. Chcą nas zniszczyć, nie dbają o to, że ludzie stracą pracę, a firma wyprowadzi się ze Szczecina - dodaje prezes Euro Eco Fuels.

Chodzi między innymi o ciągłe kontrole czy, jak dodaje Harper, psucie wizerunku firmy przez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Monika Woźniak-Lewandowska z zarządu portów twierdzi, że to brytyjska firma utrudnia badania środowiska, ale dodaje: nawet pozwu do sądu się nie boi.

- Firma nie należy do łatwych dzierżawców, ale wierzę, że sytuacja się zmieni. Jesteśmy pełni dobrej woli. Podejmujemy szereg działań, żeby ten dzierżawca mógł w porcie funkcjonować, ale w sposób zgodny, nie naruszający zasad dobrego sąsiedztwa w stosunku do sąsiednich firm jak i mieszkańców tamtego rejonu - tłumaczy Woźniak-Lewandowska.

Prezes Euro Eco Fuels zapowiada, że jeśli ministerstwo rozwoju, czyli wicepremier Mateusz Morawiecki, z brytyjskim wiceministrem skarbu Gregiem Handsem nie pomogą w rozwiązaniu konfliktu, to jego firma wycofa się ze Szczecina i pozwie polski rząd do Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego o doprowadzenie do upadku.

Źródło:
radioszczecin.pl

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.