gm24
Polska z grupą kilku krajów UE zwróciła się do chorwackiej prezydencji, szefa PE i przewodniczącej KE o zawieszenie prac nad pakietem mobilności, czyli nad przepisami dotyczącymi transportu drogowego ze względu na pandemię koronawirusa.
Poniedziałkowy list w tej sprawie, który widziała PAP wystosowali ministrowie transportu Polski, Bułgarii, Cypru, Węgier, Malty, Łotwy, Litwy i Rumunii.
"Pilnie wzywamy do zawieszenia prac nad pierwszym pakietem mobilności do czasu zakończenia pandemii i ponownej oceny tego, czy sektor transportu drogowego będzie miał możliwości jego zrealizowania" - czytamy w piśmie.
Zwrócono w nim uwagę, że bezprecedensowe rozprzestrzenianie się koronawirusa już wpływa i będzie miało dalej głęboki wpływ na sektor transportu drogowego. Ze względu na kryzys oczekiwane jest znaczne ograniczenie podaży usług transportowych. Ministrowie zwrócili uwagę, że zdecydowana większość przedsiębiorstw transportu drogowego w UE to małe i średnie firmy, które są szczególnie wrażliwe na zawirowania gospodarcze.
Procedura legislacyjna dotycząca pakietu mobilności jest bardzo zaawansowana. W lutym regulacje zatwierdziły państwa członkowskie i teraz musza być one przegłosowane przez Parlament Europejski. Przepisy zakładają m.in., że kierowcy muszą wracać na odpoczynek do kraju ojczystego, obowiązkowe są też okresowe powroty ciężarówek, które operują poza granicami kraju, w którym mieści się siedziba firmy.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody