ew
W Polsce w 2018 r. liczba pchaczy oraz holowników w żegludze śródlądowej wyniosła 201 sztuk, czyli o 18 mniej niż w roku poprzednim. Z kolei tabor pasażerski liczył 123 jednostki, tj. o 6 więcej niż rok wcześniej - poinformował GUS.
Z danych urzędu wynika, że liczba barek z własnym napędem wyniosła na koniec 2018 roku tyle samo co rok wcześniej - 89 sztuk; zmniejszyła się natomiast liczba barek bez własnego napędu (barki do pchania) – o 47 sztuk, do 462 jednostek.
Większość taboru żeglugi śródlądowej jest zdekapitalizowana i wymaga odtworzenia. Wiek jednostek znacznie przekracza normatywny okres użytkowania, a dalsza eksploatacja możliwa jest jedynie dzięki stałej modernizacji.
Według danych za 2018 r. większość wykorzystywanych pchaczy (71,3 proc.), niemal połowa barek do pchania (48,7 proc.) i wszystkie barki z własnym napędem zostały wyprodukowane w latach 1949 - 1979.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny