Stawki frachtowe na szlaku z Azji do portów Północnej Europy (w tym DCT Gdańsk) ponownie spadły, tym razem o 26,7 proc. Obecnie wynoszą one 469 dolarów za TEU (kontener 20-stopowy).
Dane bazują na indeksie Shanghai Containerised Freight Index (SCFI), która bada stawki frachtu między innymi z portów chińskich w kierunku do Antwerpii, Felixstowe, Le Havre, Hamburga i polskiego DCT Gdańsk.
To już trzeci tydzień spadków stawek, które w tym czasie zanotowały regres o 60 proc. By odbić sobie te straty armatorzy, już szykują podwyżki na rynku spotowym (umów krótkoterminowych). Największy przewoźnik kontenerowy – Maersk Line – zapowiedział podwyżkę o tysiąc dolarów od 1 września. Inni armatorzy pewnie podążą śladem Duńczyków.
Obserwowany spadek ostudził zapędy armatorów po znakomitym początku sierpnia, kiedy stawki wzrosły aż o 177 proc., dzięki podwyżce cen w umowach krótkoterminowych (spotowych).
Obecny cel, jaki mają przed sobą armatorzy, to osiągnięcie cen na poziomie 900-1000 dolarów za TEU. W tym momencie, według ekspertów z banku Goldman Sachs, przestaliby bowiem odnosić straty i wyszliby na zero. - W przypadku mniejszych kontenerowców jest to kwota bliższa tysiącowi dolarów, w przypadku wielkich statków bliższa 900 dol. – czytamy w ich raporcie.
Tak słabe zarobki pokazują, że armatorzy wciąż nie poradzili sobie z nadpodażą jednostek. Armatorzy kontenerowców starają się jednak zaklinać rzeczywistość i wciąż kontraktują duże jednostki. Zamówienie na kontenerowce UCLV (Ultra Large Container Vessels) o ładowności ponad 18 tys. TEU złożyli: Maersk, MOL, OOCL i CMA CGM, czyli najwięksi gracze na rynku.
Skutkiem tego jest zadłużenie branży na 80 mld dolarów. - W tej sytuacji wiele firm stoi na rozdrożu. Albo zarobią krocie na rozwoju floty albo będą musieli szukać pomocy banów, by spłacić swoje długi – pisali w zeszłym tygodniu w swoim raporcie analitycy z agencji Drewry. Według ekspertów Goldman Sachs obecny kwartał będzie zdecydowanie najgorszy dla armatorów w tym roku. W dalszych kwartałach stawki powinny się powoli podnosić, by w 2016 roku w końcu osiągnąć pułap 1000 dolarów za TEU.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych