Rosja chciała do 2023 roku zbudować osiem nowych lodołamaczy. Nowe jednostki miały być wykorzystane do służby na Przejściu Północno-Wschodnim. Z powodu niskich ceny ropy naftowej oraz niepewnej sytuacji gospodarczej kraju, władze zdecydowały się na rewizję swoich planów – donosi norweska gazeta Independent Barents Observers.
Przejście Północno-Wschodnie to droga morska łączącą Europę z Pacyfikiem biegnącą wzdłuż północnych brzegów Eurazji, przez m.in. Morze Barentsa, Morze Karskie, Cieśninę Wilkickiego, Morze Łaptiewów, Wschodniosyberyjskie, Cieśninę De Longa, Morze Czukockie i Cieśninę Beringa.
- To najkrótszy szlak morski łączący Europę z Dalekim Wschodem i zachodnim wybrzeżem Północnej Ameryki. Dotychczas jednak nie był on w pełni wykorzystywany – przyznał w czerwcu na konferencji prasowej Dmitrij Medwiediew, premier Federacji Rosyjskiej.
W związku z niskimi cenami ropy, popularność tego szlaku jednak znacznie zmalała. Natężenia ruchu tranzytowego towarów spadła z 1,3 mln ton w szczytowym 2013 roku, do mniej niż 40 tys. ton w 2015 roku. Rzeczywistość skorygowała więc rosyjskie założenia dotyczące wprowadzenia do służby superlodołamaczy. Już wiadomo, że niektóe spośród obecnie budowanych jednostek będą miały znaczne opóźnienia.
Budowany od 2013 roku w stoczni w Petersburgu lodołamacz atomowy LK-60 (projekt 22220), będzie zdolny kruszyć lód o grubości do 3 metrów i tworzyć tor wolny od lodu o szerokości 33 metrów. Pozwoli to takiej jednostce eskortować statki o większych wymiarach i pojemności. Za lodołamaczem bezpiecznie popłynie co najmniej 16 gazowców. Zaplanowano budowę dwóch tego typu jednostek, pierwszy ma wejść do służby w 2019 r. Czy tak się stanie? Ekspercie mają duże wątpliwości.
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?