Punktualność kontenerowców ponownie wzrosła. Po świetnym marcu, w kwietniu wynik poprawił się o kolejne 4,1 proc. i wynosi obecnie 67,6 proc – wynika z raportu agencji Drewry. Pod lupę brane były trzy najważniejsze linie Wschód - Zachód. To najlepszy rezultat od czasu rozpoczęcia badania w maju 2014 roku.
Powodem tak dobrego wyniku jest ciągły rozwój flot armatorów oraz koniec strajku związków zawodowych na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych (USWC), co przełożyło się na mniejsze korki w portach. Dzięki temu punktualność na szlakach biegnących przez Pacyfik wzrosła aż o 15,1 proc. (54 proc. ogółem).
- To dobra wiadomość dla armatorów. Nie zapominajmy jednak, że to tak naprawdę przeciętny wynik i czeka ich jeszcze wiele pracy w tym zakresie. W najbliższym czasie przewidujemy polepszenie się tego wyniku razem ze stabilizującą się sytuacją na USWC. Problemem jest tylko ostry spadek stawek na rynku frachtowym, który może zmusić część armatorów do podjęcia oszczędności. A one często nie idą w parze z większą punktualnością – powiedział Simon Heaney z Drewry.
Najlepszym wynikiem ponownie może pochwalić się Maersk Line – ich statki w 85 proc. przybywały na czas. Drugie miejsce zajął armator OOCL (77 proc.) a dalej MOL i NYK (74 proc.).
Ministerstwo Infrastruktury: decyzja w sprawie przetargu na terminal zbożowy w rękach Portu Gdynia
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie