• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Kontenerowce transportują mniej towarów. To wina zbyt wielu jednostek

13.07.2015 14:02 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Kontenerowce transportują mniej towarów. To wina zbyt wielu jednostek

Partnerzy portalu

Kontenerowce transportują mniej towarów. To wina zbyt wielu jednostek - GospodarkaMorska.pl

Przeciętne załadowanie kontenerowca na głównych szlakach z Azji do Europy spadło do 86 proc. Jeszcze w zeszłym roku ta liczba wynosiła 90 proc. Powodem takiej sytuacji jest nadpodaż tonażu, niski popyt i agresywna wojna cenowa na rynku.

Tak słaby wynik załadowania kontenerowców nie musi jednak oznaczać katastrofy – twierdzą eksperci z agencji Drewry. - Mimo to sytuacja jest niepokojąca. Linie kontenerowe kompletnie pogrążyły się w wojnie cenowej, czego efektem są coraz niższe stawki frachtu – tłumaczy jeden z ekspertów Drewry.

Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja na szlakach do Ameryki Południowej i Australii. Tam średnie załadowanie kontenerowca to 70 proc. I nic dziwnego, skoro podaż aż o 7 proc. przekracza popyt na tych trasach. Ogółem zapełnienie jednostek na świecie spadło do 83 proc.

- Armatorzy muszą sobie teraz odpowiedzieć na pytanie – czy załadowanie na 83 proc. jest opłacalne? Jeżeli tak, to nie ma sensu pogrążać obecnego rynku w jeszcze niższych stawkach i kontynuować wojnę cenową. Należy jednak zakładać, że armatorzy wyżej cenią sobie jak największą ładowność i wysokie udziały w rynku niż rentowność – twierdzą eksperci z Drewry.

Jeszcze na początku roku Drewry przewidywało, że armatorzy osiągną zyski rzędu 8 mld dolarów, ale te prognozy można obecnie wrzucić do śmietnika. Szczytem możliwości będzie „wyjście na zero”, ale większość linii kontenerowych zakończy ten rok na minusie. Armatorzy nie nadążają bowiem z redukcją kosztów operacyjnych przy wciąż niskich stawkach frachtu.

- Obecnie nie ma po prostu miejsca na statki o nośności powyżej 8 tys. TEU. Ich włączenie w jakikolwiek serwis zaburzy równowagę popytu i podaży. Linie kontenerowe nie chcą jednak zostawić w porcie tych drogich nabytków, co więcej, wciąż zamawiają nowe! Od stycznia przybyło nam kolejne 1,14 mln TEU – mówi Neil Dekker z Drewry. - Pokazuje to upadek strategii armatorów, którzy skupili się na budowie dużych jednostek, by zmniejszyć koszty operacyjne transportu. Przynajmniej w tym momencie linie muszą się przyzwyczaić do sytuacji, gdzie spora część ich statków stoi bezczynnie w portach – dodaje.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.