PMK
Trwa hossa na rynku przewozów masowych. W środę wartość Bałtyckiego Indeksu Towarowego wyniosła 1215 pkt, aż o 28 pkt więcej niż na ostatniej sesji. Od ponad BIT utrzymuje się na poziomie powyżej 1000 pkt, co jest miłą odmianą po długim czasie niskich stawek. Najwyższy poziom BIT w tym roku notowano 30 marca (1333).
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton).
Najwięcej wzrosły stawki frachtu masowców capesize, o 135 pkt. Do 1,321 pkt. Oznacza to, że armatorzy zarabiali 13,8 tys. dolarów dziennie w zeszłym tygodniu.
Indeks dla panamaxów za to wzrósł tylko o 12 pkt, do 1289 pkt, dając armatorom tych jednostek zarobki rzędy 11,210 tys. dolarów dziennie. Mniejsze jednostki zanotowały wzrosty: 12 pkt (do 844 pkt) w przypadku supramaxów i 5 pkt (do 514 pkt) w przypadku handysize.
Wartość Bałtyckiego Indeksu Towarowego jest wyższa niż w zeszłym roku. W tym roku zapotrzebowanie na przewozy masowców rośnie o 3 proc. w porównaniu do 1 proc. podaży. Powodem wzrostu popytu jest większe zapotrzebowanie na węgiel i żelazo w azjatyckich krajach: Wietnamie, Południowej Korei, Tajwanie i Chinach.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania