pc
Potencjał wykonawczy PKP Polskich Linii Kolejowych wzrośnie o połowę dzięki przejęciu Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury (PNI). Przejmowana firma będzie wykonywała prace między innymi w ramach programu utrzymaniowego - poinformował we wtorek na konferencji prasowej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
"Przedsiębiorstwo PNI będzie zabezpieczało potrzeby PKP PLK w sposób znaczny. Sam potencjał jeśli chodzi o maszyny wzrośnie o 50 proc. I mam nadzieję, że ten potencjał będzie wzrastał" - powiedział minister Adamczyk.
Dodał, że Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury, to firma która ma operatorów maszyn, uprawnionych kierowników budów i inżynierów, którzy są w stanie uporać się nie tylko z problemami dotyczącymi bieżącego utrzymania, ale także z tymi, które pojawiają się w realizacji przedsięwzięć modernizacyjnych, inwestycyjnych, czy przebudowy szlaków kolejowych.
Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel powiedział, że przejęcie PNI kosztowało 60 mln zł. Dodał, że jeszcze w tym roku PKP PLK zainwestuje w przejmowaną spółkę kilkanaście milionów złotych.
"Mamy już przygotowany harmonogram prac i od przyszłego tygodnia wejdziemy na roboty torowe" - dodał.
PNI zostało kupione w listopadzie 2011 roku przez Budimex od grupy PKP. Wartość transakcji wyniosła wtedy 225 mln zł. W sierpniu 2012 roku spółka PNI złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.
"Udało się naprawić błędy poprzedników, czyli sprzedaż przedsiębiorstwa PNI, przedsiębiorstwa dobrze zorganizowanego, które było dobrze wyposażone w sprzęt, hale produkcyjne, hale remontowe, wszystko to co niezbędne, aby prowadzić prace utrzymaniowe i inwestycyjne na polskich torach" - powiedział Adamczyk.
"O błędzie naszych poprzedników może świadczyć to, że rok po sprzedaży tego przedsiębiorstwa, PNI zostało postawione w stan likwidacji" - dodał minister.
Adamczyk przypomniał, że obecnie PKP PLK realizuje utrzymaniowy program kolejowy wartości 23 mld zł i Krajowy Program Kolejowy o wartości 67 mld zł.
"PNI będzie odgrywało dużą rolę we wsparciu PKP PLK w realizacji programu utrzymaniowego. (...) Jestem też przekonany, że PNI weźmie też udział w realizacji Krajowego Programu Kolejowego o wartości 67 mld zł" - dodał minister.
Merchel powiedział, że przed prywatyzacją PNI zatrudniło 1,5 tys. pracowników, obecnie zatrudnia 260 osób.
"Będziemy się starali odbudować firmę, a nie ją likwidować, jak to niestety miało miejsce przez ostatnie kilka lat" - dodał.
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu