Premier Węgier Viktor Orban po spotkaniu przedstawicieli Grupy Wyszehradzkiej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen ocenił na konferencji prasowej, że nowa propozycja KE nie realizuje celu, jakim jest zahamowanie nielegalnej migracji do UE.
"Relokacja i kwoty, jakkolwiek je nazwać, są ciągle relokacją i kwotami. Zmiana nazwa nie wystarczy. Główne podeście (KE - PAP) ciągle się nie zmieniło. To chęć zarządzania migracją, ale nie zatrzymania migrantów. To dwie różne kwestie" - powiedział.
Dodał, że stanowisko Węgier pozostaje niezmienione i zakłada powstrzymanie napływu nielegalnych migrantów.
Zaznaczył, że w sprawie migracji ciągle brakuje w UE "przełomu". "Przełom oznaczałyby hotspoty położone poza granicami UE, żeby nikt nie mógł dostać się do UE, nie mając zgody na to, udzielonej, gdy jego wniosek o azyl zostanie zaakceptowany" - wyjaśnił.
Premier Czech Andrej Babisz, który uczestniczył w konferencji, powiedział, że zgadza się z Orbanem. Wskazał, że propozycja KE powinna odpowiedzieć na pytanie, jak zatrzymać nielegalną migrację, a tego brakuje. Również poparł utworzenie hotspotów poza granicami Unii.
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów