• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Obecność licznych, rosyjskich okrętów nieopodal Hokkaido niepokoi japońskie władze

22.06.2023 14:00 Źródło: MON Japonii
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Obecność licznych, rosyjskich okrętów nieopodal Hokkaido niepokoi japońskie władze

Partnerzy portalu

TASS

Ministerstwo Obrony Japonii donosi, że Marynarka Wojenna Rosji regularnie wysyła okręty w okolice wód terytorialnych państwa. Ich obecność jest stale monitorowana.

Japońskie Morskie Siły Samoobrony wysłały siły celem śledzenia rosyjskiej aktywności 19 czerwca ok. godz. 23:00 na wodach znajdujących się 60 km na północny wschód od wyspy Rebun, nieopodal Hokkaido. Akcję prowadziły jednostki Wakata i Murasame z 1. Dywizjonu Kutrów Rakietowych. W ramach przeprowadzanej obserwacji i zbierania danych wywiadowczych były one wspierane przez samolot zwiadowczy P-3C z 2. Grupy Powietrznej.

Obserwatorzy wykryli wpierw sześc rosyjskich małych okrętów rakietowych proj. 1241 (kod NATO: Tarantula III), poruszających się w kierunku zachodnim i pokonujących obserwowany akwen, jakim była Cieśnina La Pérouse’a, który oddziela od siebie japońską wyspę Hokkaido od rosyjskiej Sachalin. Japońskie władze nie podały, jakie były to dokładnie jednostki, ale z podanych zdjęć można wywnioskować, że wśród nich był nazwany R-18, wchodzący w skład rosyjskiej Floty Pacyfiku. Jako następne pojawiły się okręt desantowy proj. 775M (kod NATO: Ropucha 2) Pereswet, holownik ratowniczy proj. 412 (kod NATO: Śliwa) SB-406, pomocnicza jednostka pływająca proj. 304 (kod NATO: Amur), a także okręt szpitalny proj. 320 Irtysz. Łącznie było to więc dziesięć okrętów, w dodatku posiadającą zdolność do ostrzału rakietowego, przeprowadzenia desantu oraz wsparcia m.in. w zakresie leczenia rannych i konserwacji sprzętu.

Przemieszczanie się rosyjskich okrętów przez Cieśninę La Pérouse’a nie jest niczym nowym, niemniej obecność tak dużych zgrupowań budzi znaczny niepokój władz w Tokio. Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę rząd wspiera działania państw NATO i zaprzyjaźnionych w zakresie stosowania sankcji, a także inwestuje w swoje zdolności do obrony. Z racji na wpisaną w konstytucję Japonii stricte defensywną politykę państwa, co objawia się również uzbrojeniem jej sił zbrojnych (mimo że z racji wyposażenia i budżetu zaliczanych do światowej czołówki) kraj musi prosić o pomoc zaprzyjaźnione. W ostatnim czasie m.in. amerykańskie, brytyjskie i francuskie okręty patrolowały japońskie wybrzeże, za co otrzymały podziękowania od japońskich władz. Należy też wziąć pod uwagę bliskość Rosji względem Japonii i nieuregulowaną sprawę Wysp Kurylskich zajętych w 1945 przez ZSRR, co do teraz jest powodem niesnasek między oboma państwami. Tokio uważa że je za swoje terytorium znajdujące się pod rosyjską okupacją. Dodatkowym problemem pozostają działania Chin i Korei Północnej, które sprzyjają rządowi w Moskwie. Jednocześnie Państwo Środka prowadzi agresywną politykę na Morzu Wschodniochińskim i Południowochińskim, dążąc do rozszerzenia strefy wpływów i wysyłając tam okręty, w tym lotniskowiec. Z kolei rząd w Pjongjangu co jakiś czas elektryzuje opinię publiczną dokonując prób rakietowych, które zwykle spadają do morza, nieraz nieopodal Wysp Japońskich.

Z informacjami na temat tego zdarzenia (w języku japońskim) można się zapoznać w stosownym raporcie.


Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.