Włoska fregata rakietowa Antonio Marceglia dotarła na Bałtyk w celu wzmocnienia obrony polskiego wybrzeża oraz wspierania ochrony krytycznej infrastruktury. Wcześniej w porcie wojennym w Gdyni obecny był niszczyciel rakietowy Caio Duilio z Włoch. Obecność włoskich marynarzy w Polsce wynika z uzgodnień między ministrami obrony obu państw.
Włoska pomoc w wzmocnieniu obrony polskiego wybrzeża i ochronie infrastruktury krytycznej trwa od maja tego roku, zgodnie z porozumieniem między ministrami obrony Polski, Mariuszem Błaszczakiem, a Włoch, Guido Crosetto. Sojusznicy obiecują wsparcie przez co najmniej pół roku.
Pierwszym włoskim okrętem, który służył na Morzu Bałtyckim, był niszczyciel rakietowy o nazwie Caio Duilio. Okręt pełnił swoją misję do 25 lipca. O rotacji włoskich sił morskich poinformowano publicznie za pośrednictwem Biura Bezpieczeństwa Narodowego w czwartek.
Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, osobiście odwiedził włoskich marynarzy stacjonujących w Gdyni. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy podziękował dowódcy i załodze okrętu za ich doskonałą współpracę na Bałtyku. Wizycie towarzyszyli także ambasador Włoch w Polsce, Luca Franchetti Pardo, inspektor marynarki wojennej wiceadmirał Jarosław Ziemiański oraz dowódca 3 Flotylli Okrętów, kontradmirał Andrzej Ogrodnik.
ITS Antonio Marceglia to fregata typu Carlo Bergamini, zaprojektowana do zwalczania okrętów podwodnych. Jest nieco mniejsza niż poprzedni niszczyciel, ale obie jednostki mają podobne systemy radiolokacyjne. ITS Antonio Marceglia jest w służbie od 2019 roku i ma swoją bazę w Taranto, w regionie Apulia. Jest wynikiem współpracy między Francją a Włochami w ramach projektu europejskiej wielozadaniowej fregaty (FREMM multipurpose frigate).
Okręt ma 144,6 metra długości, wyporność wynoszącą 6700 ton, osiąga prędkość do 27 węzłów, a jego maksymalny zasięg wynosi 6800 mil morskich. Załoga liczy prawie 200 osób. Wyposażenie jednostki obejmuje aktywny radar Leonardo Kronos Grand Naval, sonar holowany i sonar kadłubowy. Uzbrojenie składa się z systemu wyrzutni pocisków MBDA Aster 15 i 30, działa morskiego Leonardo Otobreda Vulcano, systemu artyleryjskiej obrony bezpośredniej Leonardo OTO Melara Davide/Strales, dwóch zdalnych systemów uzbrojenia Leonardo OTO Melara/Oerlikon KBA, ośmiu pocisków przeciwokrętowych MBDA Teseo Mk-2A Block 4, dwóch potrójnych wyrzutni Leonardo dla torped MU90, a także dwóch systemów broni sonicznej. Fregata ma również hangar na dwa śmigłowce, takie jak SH90, a w skład załogi wchodzą także piloci i technicy obsługujący te maszyny.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach