CMA CGM, trzeci największy armator kontenerowy świata, pochwalił się 50 proc. zmniejszeniem emisji dwutlenku węgla swojej floty. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom i dobrej strategii udało im się osiągnąć ten cel w 10 lat.

Obecnie, kontenerowce Francuzów produkują około 60 gram CO2 na kilometr, o połowę mniej niż w 2005 (120 g).  Część statków, np. CMA CGM Bougainville, osiągnęła poziom 37 g CO2 na km, a nie są to małe jednostki (ładowność 18 tys. TEU). Ogółem morski transport przoduje w światowej logistyce pod względem ekologii: produkuje 70 razy mniej zanieczyszczeń niż transport lotniczy.

Sukces CMA CGM tkwi głównie w poprawie hydrodynamiki swoich jednostek, co powoduje mniejsze zużycie paliwa, a więc i mniejsze emisje zanieczyszczeń. Zmiany zawierały:

- nowe bulwiaste łuki zostały zainstalowane w celu dostosowania hydrodynamiki statków do nowej, ograniczonej prędkości żeglowania,
- pędniki zostały zoptymalizowane , aby uzyskać wydajność po spadku mocy silników: ich średnica została zwiększona , a ostrze usunięte,
- Nowy kształt steru poprawia przepływ wody, a tym samym działanie hydrodynamiczne statku.

Francuski armator wyposażył swojej statki także w inne innowacje:

- CMA CGM opracowała system bezpieczeństwa Fast Oil Recovery System, który w razie wypadku znacznie skraca czas opróżniania zbiorników, co pozwala unikać zanieczyszczenia,

- wszystkie statki nowej generacji są również wyposażone w system uzdatniania wody balastowej. Przed ich opróżnieniem, są one oczyszczone z każdego żywego organizmu, który mógłby wpłynąć na różnorodność biologiczną,

CMA CGM zainwestowała też w ekologiczne kontenerowce, dzięki którym armator oszczędza od 1 do 2 ton paliwa dziennie. Wśród nich warto wymienić 30 tyś. kontenerów chłodzonych wyposażonych w silniki o niskim poborze energii. Ciekawe jest też, że CMA CGM, jako pierwszy armator na świecie, zainwestował w 2005 roku w kontenery wykonane częściowo z bambusa, co zmniejsza wycinkę drzew oraz poprawia jakość tych urządzeń.