• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Forum Gospodarki Morskiej Gdynia 2023 za nami

Pokaż cały artykuł
Forum Gospodarki Morskiej Gdynia 2023 za nami - GospodarkaMorska.pl

W ostatni piątek po raz 22 w Gdyni zebrali się reprezentanci sektora gospodarki morskiej, by w szerokim gronie rozmawiać o problemach i szansach branży.

Tegoroczne Forum Gospodarki Morskiej Gdynia 2023 zamknęło nie tylko cały tydzień spotkań i rozmów branży w Trójmieście – wszak zaledwie dzień wcześniej zakończyły się targi Baltexpo – ale i gorący, przedwyborczy sezon konferencyjny.

Forum tradycyjnie rozpoczął jego lider Sławomir Kalicki oraz wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.

– Przede wszystkim chcemy spojrzeć z szerokiej perspektywy na nasze otoczenie geopolityczne i konsekwencje wynikające z tego faktu dla gospodarki morskiej. Tak dużo się dzieje w otoczeniu, że chcemy się skoncentrować na zagrożeniach, ale i na szansach. Będziemy rozmawiali na przykład o cyberbezpieczeństwie, które dopiero teraz przebija się do świadomości. To jest realne zagrożenie, które mogłoby
spowodować blokadę całego łańcucha dostaw. Będziemy też pokazywali brytyjski narodowy Program Budowy Okrętów, który został wprowadzony kilka lat temu w Wielkiej Brytanii, pokazujący 30-letnią perspektywę dla przemysłu okrętowego – zapowiadał lider FGM Sławomir Kalicki.

Wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała podkreślała wagę gospodarki morskiej oraz samego Forum dla Gdyni.

– Szeroko pojęta gospodarka morska rzeczywiście ostatnio się dynamicznie rozwija. Na te zmiany trzeba reagować, a czasem może nawet warto je wyprzedzać, być na nie dobrze przygotowanym po to, żeby osiągnąć efekt ekonomiczny, który interesuje przedsiębiorców. Myślę jednak, że bardzo istotną kwestią jest także i to, że jest to świat, który przynosi nam wyjątkowo duże zmiany. Ostatnie wydarzenia geopolityczne powodują, że koncentracja na tej zmienności jest większa niż była w minionych latach – mówiła wiceprezydent podkreślając wysoką frekwencję na Forum.

Pierwszym punktem programu były wystąpienia gości honorowych – ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce Anny Clunes, ambasadora Królestwa Norwegii w Polsce Øystein Bø oraz admirała Rexa Coxa, dyrektora generalnego Krajowego Biura Budowy Okrętów w Wielkiej Brytanii. Wszyscy oni skupiali się na podstawowych podobieństwach między rynkami, wspólnych wyzwaniach i opcjach współpracy. Część tę zamknęło wystąpienie prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdynia Jacka Sadaja, który pokrótce przedstawił realizowane i już wykonane w porcie inwestycje, m.in. cyfrowego bliźniaka, Drogę Czerwoną czy Port Zewnętrzny.

Część merytoryczną rozpoczęły dwie interesujące prezentacje. Najpierw Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych UW pozwoliła zebranym spojrzeć na Bałtyk z perspektywy geopolitycznej, po rozszerzeniu NATO. Następnie Piotr Czarnecki, w agendzie przedstawiony jako „praktyk biznesu, lider w bankowości, telekomunikacji i biznesie cyfrowym”, w oparciu o dane pochodzące z europejskich i krajowych instytucji argumentował, dlaczego sytuacja ekonomiczna w Polsce wbrew oficjalnym komunikatom nie jest tak dobra, jak by się wydawało. Jego prezentacja została zresztą przyjęta owacyjnie przez zebranych, którzy wydawali się podzielać jego punkt widzenia.

Następnie wszyscy dotychczasowi prelegenci zasiedli na scenie, by odpowiadać na pytania publiczności. Tych nie zabrakło, a cała dyskusja wręcz przedłużyła się.



Po przerwie wystartowały panele tematyczne, które odbywały się w różnych salach Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego jednocześnie, oraz odbywające się w tym samym czasie seminarium "Cyberbezpieczeństwo w branży morskiej – wyzwania i zagrożenia w 2023 roku", prowadzone przez Rafała Cichockiego, kierownika Centrum Cyberbezpieczeństwa Morskiego UMG. O próbach i możliwościach stawienia czoła jednemu z największych współczesnych zagrożeń i jak patrzeć na cyberbezpieczeństwo w firmach branży morskiej mówili Adam Danieluk - prezes ISSA Polska , specjalista z zakresu CyberSecurity, menadżer, ekspert bezpieczeństwa informacji, Krzysztof Binkowski - ekspert informatyki śledczej, autoryzowany trener firmy Microsoft, EC-COUNCIL, wykładowca akademicki, Piotr Chmielewski - specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk, Piotr Tretyn - kierownik działu informatyki i telekomunikacji w Zarządzie Portu Morskiego Gdynia, Dariusz Dąbrowski - Head of Department, Digital Solutions DNV, Izabella Łapko - Audytor Wiodący w NASK SA. Posiada Certyfikaty Audytora Wiodący Systemów Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji ISO/IEC 27001:2017 oraz Systemów Zarządzania Ciągłością Działania ISO 22301:2019, pełnomocnika ds. cyberbezpieczeństwa świadczonych usług kluczowych zgodnych Normami PN-EN ISO/IEC 27001:2017-06,PN-EN ISO 22301:2020-04.

O programie "Miecznik", ale także o polskiej Marynarce Wojennej ogólnie, również w kontekście konfliktu z Rosją, rozmawiali podczas panelu poświęconego przemysłowi okrętowemu admirał Rex Cox (dyrektor generalny Krajowego Biura Budowy Okrętów w Wielkiej Brytanii), kmdr Artur Kołaczyński (Szef Sztabu COM-DKM), kmdr por. Dawid Domański (Agencja Uzbrojenia - Szefostwo Techniki Morskiej), Marcin Ratajczyk (Naval Services Manager, Thales Poland) oraz Andrzej Wojtkiewicz (Przedstawiciel PGZ SW, Dyrektor Handlowy, Zastępca Dyrektora programu "Miecznik"). Panel prowadził kmdr dr hab. Bartłomiej Pączek.

W innej sali w tym czasie rozmawiano o logistyce morskiej. Liderem panelu był Marek Tarczyński Przewodniczący Rady Izby Polskiej Izby Spedycji i Logistyki (PISIL), Prezes Zarządu w firmie Terramar sp. z o.o., zaś moderatorem prof. Andrzej Grzelakowski. Aktualny stan sektora oceniali Marta Waldmann (Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny), Maciej Bąk (Wiceprezes Zarządu, Morski Port Gdynia S.A.), Krzysztof Laskowski (Wiceprezes Zarządu, Morska Agencja Gdynia Sp. z o.o.), Małgorzata Musińska-Kubis (Manager Kategorii Transport I Logistyka, Ciech S.A.), Alina Angielczyk (Członek Zarządu Hapag-Lloyd Polska, Dyrektor Sprzedaży Area North Hapag-Lloyd AG), Adam Żołnowski (Członek Zarządu, Dyrektor Finansowy, Baltic Hub Container Terminal Sp. z o. o.), Bohdan Kozaczuk (Zastępca Dyrektora Zarządu COSCO Shipping Lines (Poland) Sp. z o. o.)

Andrzej Popadiuk, który prowadził całe Forum Gospodarki Morskiej, również był moderatorem panelu. Jego rozmowa dotyczyła energii odnawialnej. Na pytania o szanse rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku i o to, czy Polska może być znaczącym producentem zielonej energii odpowiedzi poszukiwali Jakub Budzyński (Wiceprezes PTMEW), Grzegorz Chodkowski (Vice President Offshore Development Poland, RWE Renewables), dr Tomasz Kalinowski (Profesor Sopockiej Akademii Nauk Stosowanych), Kacper Kostrzewa (Dyrektor Projektu BC-Wind),  Paweł Mawduk (Offshore Wind – Supply Chain Project Manager, Polenergia), Agata Staniewska-Bolesta (Dyrektorka Zarządzająca Offshore Polska, Ørsted Polska), prof. dr hab. inż. kpt. ż.w. Adam Weintrit (Rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni) oraz Marcin Wiśniewski (Dyrektor ds. Regulacji i Zezwoleń Equinor w Polsce)

Tomasz Chamera, Prezes Polskiego Związku Żeglarskiego, wiceprezydent Światowej Federacji Żeglarskiej World Sailing, tradycyjnie był liderem panelu poświęconego biznesowi w żeglarstwie, podczas którego rozmówcy mówili m.in. o wyzwaniach związanych ze zmianami ekonomicznymi i geopolitycznymi, ale także o nowinkach technologicznych. Uczestnikami panelu byli Łukasz Szyca - Wiceprezes POLBOAT, Dyrektor Sprzedaży MARINEWORKS, Artur Połoczański - Dyrektor ds. Public Relations SUNREEF YACHTS, Monika Bakkal - Dyrektor Marketingu Galeon Yachts, Bogusław Witkowski – Wiceperezes Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, Jakub Płażyński - Dyrektor Biura ds. Współpracy z Akcjonariuszami Bank Pekao SA.

Kontrowersyjne prawo pierwokupu


W kolejnej sali odbywał się natomiast panel poświęcony portom morskim, prowadzony przez Piotra Pawłowskiego, Przewodniczącego Rady Interesantów Portu Gdynia. Do rozmowy o rozwoju portów w świetle nowych regulacji prawnych zaprosił on specjalistę prawa związanego z gospodarką morską Rafała Czyżyka z kancelarii CMW Legal, przedstawiciela Grupy Rhenus - pełnomocnika Rhenus Beteiligungen International GmbH Marka Klabachę, prezesa Gdynia Container Terminal Jana Jarmakowskiego, a także prezesów portów Gdańsk, Gdynia oraz Szczecin-Świnoujście – odpowiednio Łukasza Malinowskiego, Jacka Sadaja i Krzysztofa Urbasia.

Dyskusja rozpoczęła się od rozmowy o polskiej ustawie portowej z 1996 roku, którą wszyscy zebrani uznali za bardzo udaną. Dokument ten wprowadzał m.in. konieczność rozdziału zarządzania portami od prowadzenia przeładunków, tym samym zakaz prowadzenia przez zarządy portów efektywnych operacji przeładunkowych. Późniejsze zmiany zachwiały jednak tą zasadą. Finalnie nowelizacja z 2004 nakazywała zarządom pozbycie się udziałów w spółkach operatorskich, ale w 2014 roku unijne rozporządzenie portowe – określone przez mecenasa Rafała Czyżyka mianem „potworka prawnego” – rozwodniło tę zasadę. Finalnie, zarządy portów obecnie posiadają tego typu aktywa.

Ustaliwszy jednak, że wszyscy dyskutanci zgadzają się z zasadnością rozdzielenia zarządzania portami od realizacji przeładunków, Piotr Pawłowski dociekał, dlaczego zarządy wciąż nie sprzedały swoich udziałów w spółkach operatorskich, pomimo zresztą ciągnących się od lat prób. Łukasz Malinowski z Zarządu Portu Morskiego Gdańsk, który posiada udziały w spółce Port Gdański Eksploatacja, przyznał, że zarząd „patrzy na ten podmiot jako taki, który docelowo nie powinien być w naszej grupie”. Jacek Sadaj mówiąc o udziałach Portu Gdynia w Bałtyckiej Bazie Masowej opisywał, że port podjął starania, żeby sprzedać posiadane 50% BBM.

– Spółka została wyceniona, oferta została poddana próbie sprzedaży, ale bez skutku – mówił. Dodał, że wpłynęła na to zapewne specyficzna sytuacja biznesowa, ekonomiczna i geopolityczna.

Krzysztof Urbaś, zapytany o to, co zrobił jako prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście, żeby wesprzeć inwestorów, powrócił do poprzedniego wątku i powiedział, że jest daleki od stwierdzenia, że portom nie wolno wykonywać czynności przeładunkowych.

– Wiadomo, że sami pracownicy zarządów by tego nie robili, dzisiejszy pracownicy zarządów niekoniecznie są portowcami. Ale przecież gdyby zarząd nie zbył udziałów w spółkach eksploatacyjnych, mógłby realizacje przeładunków zlecić specjalistom, nic nie stoi na przeszkodzie – argumentował.

O transakcji, o którą pytał Piotr Pawłowski, mógł jednak także opowiedzieć Marek Klabacha – prezes Zarządu Rhenus Polska, która zakupiła ok. 40% udziałów w spółce Bulk Cargo Port Szczecin.

– Proces zakupu toczył się w swobodnym toku, konkurowaliśmy z organizacjami, które wprost lub pośrednio należą do rządu – mówił Klabacha. Dopytywany, czy Zarząd Morskich Portów Szczecin-Świnoujście zrobił coś, co miało zachęcić lub umożliwić transakcję odparł, że jego zdaniem zarząd portu jest przede wszystkim po to, żeby nie przeszkadzać. Dodał jednak, że opisywana transakcja jest przypadkiem szczególnym, bo zaistniała w szczególnym momencie. Zwrócił się także z prośbą o przyspieszenie pewnych prac w gabinetach zarządu. Krzysztof Urbaś odparł, że postępowanie administracyjne wciąż się toczy i jest to zgodne z prawem.

O komforcie umowy wieczystej dzierżawy terenów opowiadał Jan Jarmakowski z GCT.

– Mamy użytkowanie wieczyste, co dało komfort, żeby zainwestować duże środki w Porcie Gdynia – mówił Jarmakowski. Potwierdził wcześniejsze słowa Łukasza Malinowskiego z Portu Gdańsk, że nie wszystkie przepisy sprzyjają decyzjom inwestycyjnym, bo długość koncesji jest ograniczona do 30 lat. – Jesteśmy przez to na przegranej pozycji z innymi krajami UE, gdzie te terminy są dłuższe. Zainwestowaliśmy w Gdyni, bo mieliśmy komfort ze względu na długą perspektywę dzięki użytkowaniu wieczystemu.

Jarmakowski podał także, że GCT do tej pory nie wypłacił żadnej dywidenty. Wszystkie zarobione środki były reinwestowowane w infrastrukturę. Odniósł się także do ostatniej nowelizacji ustawy portowej i kwestii możliwości pierwokupu przez wyznaczoną przez Radę Ministrów spółkę terenów portowych.

– Mechanizm daje skarbowi państwa i administracji bardzo szerokie uprawnienia dotyczące wyceny rynkowej aktywów. Jeżeli minister się nie zgodzi z wyceną akcji, którą zawarły dwa umawiające się podmioty, może skierować to na drogę sądową i wtedy wyceny dokonuje biegły sądowy – mówił. Podparł się przykładem z własnego doświadczenia. – Sprawa ciągnie się 6 lat: biegły sądowy wycenił nasze tereny na podstawie terenów gminy Rumia. Czy państwo widzieli gdzieś w Rumii port? Strony nie dochodzą w ten sposób do porozumienia, a skarb państwa poprzez wskazaną przez radę ministrów spółkę ma prawo do zagospodarowania terenów w ramach prawa pierwokupu. Jeżeli nie chcemy zniechęcać prywatnego kapitału do inwestowania w portach powinniśmy te przepisy zmienić, dając państwu kontrolę nad tym, kto chce inwestować.

Negatywnie do nowelizacji odniósł się także mecenas Czyżyk. Stwierdził, że prowadzenie działalności w portach jest obecnie przeregulowane.

– Efektem prawa pierwokupu jest to, ze szczecińscy notariusze każą złożyć oświadczenie, że spółka zbywana nie posiada nieruchomości albo nie jest dzierżawca na terenie portu. Jeśli zatem ktoś ma biuro na najmie na okres powyżej 10 lat to podlega prawu pierwokupu – wskazywał. Dodał, że jednym z najgorszych aspektów tego mechanizmu jest fakt, że „nabywający w ramach pierwokupu może przejąć aktywa za cenę jaką sam uznaje za właściwą, zacząć je użytkować, a w międzyczasie przez lata procesować się o wycenę”.

Piotr Pawłowski opisał, że rady interesantów portów wysyłały prośby do parlamentarzystów o wstrzymanie procedowania nowelizacji, aby przeprowadzić konsultacje społeczne, jednak bez odzewu. Podobnie było z petycją do prezydenta o odłożenie podpisania nowelizacji, która również przeszła bez echa. Apele środowisk biznesowych do polityków nie spotkały się z żadną reakcją. Pawłowski zwrócił się także do Łukasza Malinowskiego z pytaniem o to, dlaczego w Porcie Gdańsk nie udało się podpisać umowy w sprawie tzw. Europortu pomimo złożenia wiążącej oferty. Prezes Portu Gdańsk odparł, że w tamtym czasie nie było go w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk i "śpi spokojnie".

Z kolei Jacek Sadaj z Portu Gdynia został zapytany o to, jakiego typu determinantami Zarząd Morskiego Portu Gdynia będzie się kierował przy wyborze operatora w Porcie Zewnętrznym, mając na uwadze nowelizację o prawie pierwokupu i czy port będzie mógł przyjąć oferty, jeśli napłyną z krajów „nieprzyjaznych”. Sadaj odparł, że do rozmów zgłosiło swój akces czterech partnerów. Dodał, że kwestie geopolityczne będą brane pod uwagę, ale ostateczną decyzję podejmuje nie Zarząd Morskiego Portu Gdynia, a właściwy minister.

Uczestnicy panelu zgodzili się natomiast co do faktu, że zmiany w istniejących przepisach powinny dotyczyć wydłużenia koncesji z 30 lat. Prezes Portu Gdańsk Łukasz Malinowski zdradził, że temat ten został już podniesiony w rozmowach z ministerstwem.




Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.