Trwa akcja poszukiwawcza marynarza ORP Orkan, który wypadł za burtę. W działania zaangażowano siły Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Marynarki Wojennej, straży granicznej i straży pożarnej, której dwa zastępy, od godz. 2.30 przeszukiwały plaże od Sopotu do Gdyni.
Jak powiedział Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa: "Informacja, że jeden z marynarzy okrętu rakietowego ORP Orkan prawdopodobnie wypadł za burtę dotarła do nas przed godziną pierwszą w nocy. Natychmiastowo została ogłoszona zbiórka na jednostce. Niestety, mężczyzna się na niej nie stawił. Po przeszukaniu pokładu dowódca ORP wszczął alarm "człowiek za burtą", a nad akcją poszukiwawczą koordynację przejęła Marynarka Wojenna".
Działania służb ratowniczych prowadzone są zarówno z morza, jak i lądu. Śmigłowiec nie wyleciał z uwagi na pogodę
W chwili zdarzenia, ORP Orkan znajdował się ok. 1,5 mili morskiej od Redłowa.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów