Brytyjski minister obrony Grant Shapps zasugerował w środę, że atak odwetowy przeciwko jemeńskim rebeliantom Huti za ostrzeliwanie przez nich statków handlowych i okrętów wojennych jest nieuchronny - informują brytyjskie media.
We wtorek wieczorem znajdujące się w rejonie południowej części Morza Czerwonego okręty amerykańskie i brytyjski zestrzeliły 21 dronów oraz pocisków manewrujących i balistycznych, wystrzelonych przez Hutich w kierunku statków handlowych, co było największym przeprowadzonym przez nich atakiem. Według amerykańskiego dowództwa, był to 26. taki atak rebeliantów od 19 listopada zeszłego roku.
Shapps powiedział w środę, że brytyjski HMS Diamond sam mógł być także celem ataku. Dodał, że nie ma wątpliwości, iż Iran w dużej mierze stoi za tymi atakami, dostarczając Hutim dane wywiadowcze. Ostrzegł też władze w Teheranie przed konsekwencjami, jeśli te ataki nie ustaną.
W rozmowie z mediami poinformował, że jest w regularnym kontakcie z Arabią Saudyjską i innymi regionalnymi partnerami Wielkiej Brytanii. Jak powiedział, "wszyscy jesteśmy zgodni", że ataki Hutich "nie mogą być kontynuowane i nie pozwolimy na to. Więc obserwujcie tę przestrzeń".
Nie sprecyzował, jaką formę może przybrać odwet, ale powiedział, że "to, co wydarzyło się ostatniej nocy", kiedy Huti przeprowadzili największy jak do tej pory atak na statki pływające po Morzu Czerwonym, zmieniło sytuację i "można wyciągnąć z tego naturalne wnioski".
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
bjn/ mal/
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach