Masowiec Arch Gabriel został 3 kwietnia zaatakowany przez piratów w Zatoce Gwinejskiej.
Grecki Arch Gabriel, masowiec pływający pod banderą Wysp Marshalla, został zaatakowany około 300 mil morskich na południe od Lagos w Nigerii. Jednostka płynęła z Houston do Lagos. Na jego pokład wdarła się grupa napastników. Członkowie załogi zabarykadowali się w cytadeli, gdzie piratom nie udało się wedrzeć. Wcześniej jednak załodze udało się nadać sygnał alarmowy, który został odebrany przez fregatę włoskiej marynarki wojennej Luigi Rizzo będącej o około 280 mil od dryfującego masowca. Włoski okręt ruszył w stronę Arch Gabriel, jednocześnie z jego pokładu oddelegowany został śmigłowiec z oddziałem sił specjalnych, które miały odbić frachtowiec z rąk piratów.
Na miejscu okazało się jednak, że napastnicy, nie będąc w stanie wedrzeć się do cytadeli, zbiegli. Żołnierze uwolnili załogę. Nikt nie odniósł obrażeń.
Na Arch Gabriel stwierdzono niewielkie uszkodzenia, które załoga była w stanie naprawić. Wedle informacji z lokalnych mediów, statek popłynął do portu docelowego.
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?