• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Amerykanie sygnalizują, że Polska nie radzi sobie z ochroną infrastruktury krytycznej, m.in. portów

kw

06.07.2023 20:11
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Amerykanie sygnalizują, że Polska nie radzi sobie z ochroną infrastruktury krytycznej, m.in. portów

Partnerzy portalu

desantowiec w Porcie Gdynia
Fot. GospodarkaMorska.pl

Amerykańska Izba Handlowa w Polsce wysłała niepokojący sygnał do polskich władz. Do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego trafił list sugerujący, że Polska nie do końca radzi sobie z ochroną infrastruktury krytycznej, w tym przede wszystkim - portów.

List z początku czerwca został podpisany przez Tony'ego Housha, Prezesa Rady Dyrektorów Izby. Jego treść sugeruje konieczność uregulowania sytuacji prawnej dotyczącej gospodarowania nieruchomościami w granicach portów morskich przez podmioty, które nie podzielają demokratycznych wartości Polski ani nie okazują oddania dla bezpieczeństwa narodowego. Celem jest przeprowadzenie kompleksowej weryfikacji bezpieczeństwa państwa dla podmiotów posiadających nieruchomości w portach.

Problem posiadania kluczowej dla bezpieczeństwa infrastruktury dotyczy nie tylko Polski, ale również innych krajów w Europie i na całym świecie. Rządy różnych państw obecnie przyglądają się osobom, które posiadają strategiczne nieruchomości w granicach portów morskich. Problem ten był przez wiele lat bagatelizowany, ale teraz staje się jednym z głównych zagadnień o znaczeniu geopolitycznym.

Kwestia infrastruktury krytycznej i braku jej zrozumienia na poziomie politycznym jest znacznie szersza i poważniejsza, niż się wydaje. Tym razem Senat podjął się rozwiązania tego problemu, wprowadzając regulacje w ramach zmian w ustawie dotyczącej gospodarowania nieruchomościami.

Amerykanie sugerują przeprowadzenie bardziej intensywnej weryfikacji podmiotów, które potencjalnie mogą wpływać na przyszłe decyzje dotyczące inwestycji w Polsce. Zostało to jasno wyrażone w liście, w którym wspomina się o konieczności zaangażowania "licznych organizacji oraz ministerstw", w tym Ministerstwa Obrony Narodowej, do przeprowadzenia takiej weryfikacji. Szczególnie interesują ich infrastruktura transportowa i logistyczna: drogi, porty, szlaki kolejowe czy magazyny.

Władze zza oceanu nie chcą, aby w ich interesach brali udział Chińczycy, Rosjanie czy obywatele innych krajów, które nie należą do UE, NATO czy nieformalnego klubu "przyjaciół i sojuszników" USA.

Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego gen. Krzysztof Bondaryk w rozmowie z portalem o2.pl jasno stwierdza, ze w liście chodzi o porty oraz firmy z kapitałem chińskim, które dzierżawią np. nabrzeża.

- I to jest słuszne. Można uznać, że byłoby to dziwne, gdyby będąc członkiem UE i NATO, bezkrytycznie oddawać w zarząd państw niebędących członkami tych organizacji elementy infrastruktury krytycznej - mówi o2.pl Bondaryk.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.