• <
PGZ_baner_2025

90 lat litewskich sił morskich. Uroczyste obchody z polskim udziałem

29.07.2025 10:28 Źródło: MW Litwy, Dowództwo Generalne RSZ
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo 90 lat litewskich sił morskich. Uroczyste obchody z polskim udziałem
Fot. MW Litwy

Marynarka Wojenna Litwy (Lietuvos Karinės jūrų pajėgos) obchodziła 90. Rocznicę swojego powstania. Z tej okazji odbyły się w dniach 25-27 lipca, podczas tamtejszych obchodów Święta Morza, liczne uroczystości. W Kłajpedzie, w której znajduje się główna baza sił morskich i kluczowy port państwa, można było zobaczyć również okręty państw zaprzyjaźnionych. Polskie siły morskie reprezentował okręt dowodzenia obroną przeciwminową ORP Kadm. X. Czernicki z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Z okazji jubileuszu 25 lipca, od godziny 18:00, ulicami Kłajpedy przeszedł uroczysty pochód Święta Morza (Jūros šventė). W przemarszu, obok litewskich pododdziałów, pojawiły się reprezentacje sił morskich Estonii, Finlandii, Polski i Szwecji. Następnego dnia miała miejsce ceremonia ku czci poległych na morzu, podczas której na Bałtyk zostały spuszczone wieńce, a także odbyła się parada morska z udziałem okrętów litewskich i państw zaprzyjaźnionych, które wcześniej wzięły udział w przemarszu przez miasto. W uroczystości wzięli udział prezydent Litwy Gitanas Nausėda, a także dowódcy i reprezentanci marynarek wojennych Estonii, Danii, Łotwy, Polski, Portugalii, Rumunii, Finlandii, Szwecji i Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Fot. Służby prasowe MW

Podczas obchodów nie zabrakło teraz wydarzeń kulturalnych, a jak poinformowały litewskie władze, 26 lipca w Kłajpedzie odsłonięto uroczyście pomnik dowódców Marynarki Wojennej Litwy, upamiętniając zarówno tę międzywojenną, jak i powstałą po rozpadzie ZSRR. Następnego dnia cumujące w Kłajpedzie okręty, które uczestniczyły w paradzie morskiej były otwarte do zwiedzania.

Niedługo po uroczystościach, 28 lipca, odbyła się także zmiana na stanowisku dowódcy Marynarki Wojennej Litwy. Ustępujący kadm. Giedrius Premeneckas symbolicznie przekazał sztandar sił morskich swojemu następcy, kmdr. Tadāsowi Jablonskisowi.

– Dziś Marynarka Wojenna jest jednym z najważniejszych ogniw obronności naszego państwa. Chroni nie tylko wybrzeża Litwy, ale także infrastrukturę krytyczną, relacje z sojusznikami i naszą wolność na Morzu Bałtyckim. Nasze okręty uczestniczą w misjach NATO, patrolują, neutralizują zagrożenia, współpracują z partnerami i promują Litwę na arenie międzynarodowej. Cieszymy się, że Litwa nie tylko prosi o ochronę, ale sama jest gwarantem bezpieczeństwa w regionie. Dziś kontynuujemy wzmacnianie naszych sił morskich, inwestując w nowoczesną infrastrukturę, technologie, szkolenia i partnerstwa. Marynarka Wojenna staje się coraz ważniejszym elementem naszego systemu obronnego. Nowemu dowódcy życzę mądrości, determinacji i siły. Ta odpowiedzialność to nie tylko obowiązek, ale także wyraz zaufania. Jesteśmy z Państwem – powiedziała  podczas tej uroczystości litewska minister obrony narodowej Dovilė Šakalienė.

Litwa boryka się z potrzebą modernizacji swojej floty i choć posiada pewną ilość nowoczesnego wyposażenia, a także wykształcone kadry, posiadanie nowych okrętów pozwoliłoby skuteczniej wykonywać zadania formacji zgodnie z przeznaczeniem. Jako nieduże państwo, posiadające pewien % mniejszości rosyjskiej, wciąż istniejące połączenia energetyczne z Rosją ze względu na ponad pół wieku przynależności do ZSRR, obawia się o swoją niepodległość. Obok modernizacji sił zbrojnych dąży do stałej obecności sojuszników na swoim terytorium, niemniej ważne stało się tez posiadanie własnego, nowoczesnego potencjału obronnego, w tym morskiego.

Aktualnie kraj posiada kilkanaście jednostek nawodnych, głównie starszych, zakupionych od innych państw. Ich średni wiek przekracza 30 lat. Wśród nich są cztery niszczyciele min (ex-norweski typu Vidar i trzy ex-brytyjskie typu Hunt) pięć patrolowców (cztery ex-duńskie typu Flyvefisken i produkcji szwedzkiej proj. SB90E). Ponadto w składzie sił morskich znajdują się trzy jednostki pomocnicze, dwie produkcji radzieckiej i jedną szwedzkiej. Niedawno do floty dołączył, zbudowany przez Damen, holownik H-34 Lokys.

W planach jest zbudowanie dużego okrętu patrolowego Perkunas, którego projekt powstał we współpracy duńskiego OSK Design z litewskim Western Baltic Engineering. Okręt o długości 70 metrów i 13,5 metra szerokości będzie największym w najnowszej historii Litwy.

Z racji na zagrożenie przeciwminowe (wody państw bałtyckich są usiane niewybuchami, minami morskimi i amunicją z czasów II wojny światowej), Litwa, Łotwa i Estonia współpracują co roku prowadząc operację przeciwminową pk. „Open Spirit”. Obok sił morskich tych państw regularnie uczestniczą też okręty członków NATO i nie tylko, wielokrotnie były to także polskie jednostki.

Aby sprostać zagrożeniom na morzu, tak w postaci niebezpiecznych obiektów, jak i ochrony infrastruktury na Bałtyku, szczególnie energetycznej, pojawia się także kwestia zakupu używanych bądź zupełnie nowych okrętów dla Litwy. Choćby w związku z tym pojawiła się idea, by następcami obecnie używanych jednostek zostały… niszczyciele min typu Kormoran II. Temat ten miał pojawić się w trakcie spotkań przedstawicieli polskiego i litewskiego resortu obrony. Ponadto w marcu tego roku, przy okazji wodowania przyszłego ORP Rybitwa (605), odbyło się także podpisanie umowy trzech podmiotów w sprawie współpracy na rzecz eksportu okrętów tej serii do zagranicznych odbiorców. Wśród potencjalnych odbiorców, o jakich miałoby się starać konsorcjum w składzie Remontowa Shipbuilding S.A. (lider) PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. i Ośrodek Badawczo – Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A., jest właśnie Litwa. Więcej pisaliśmy o tym w tekście pt. Kormoran ma stać się hitem eksportowym. Nastąpi przełom w polskiej branży okrętowej?

W razie sprzedaży okrętów za granicę mowa będzie o jednym z największych w XXI wieku sukcesów polskiej branży okrętowej i zbrojeniowej. Zapewniłoby to nie tylko dalszy zastrzyk finansowy dla stoczni i innych podmiotów działających w ramach łańcucha dostaw, ale też ciągłość zatrudnienia przy kolejnych zleceniach. Zyskałaby na tym także polska Marynarka Wojenna, gdyż oznaczałoby to zacieśnianie relacji z sąsiadem, a także zaangażowanie w szkolenie przyszłych załóg i żywą wymianę doświadczeń.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.