MidOcean Energy, spółka działająca w branży LNG, założona i zarządzana przez EIG, wiodącego inwestora instytucjonalnego w globalnych sektorach energii i infrastruktury, poinformowała dzisiaj o realizacji uprzednio zapowiadanej umowy w sprawie objęcia przez MidOcean kolejnych 15% udziałów w Peru LNG w drodze ich zakupu od spółki Hunt Oil Company.
MidOcean Energy, spółka działająca w sektorze skroplonego gazu ziemnego (LNG), utworzona i zarządzana przez EIG ogłosiła 17 września zawarcie ostatecznej umowy, na mocy której nabędzie od oraz Hunt Oil Company dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG („PLNG”). Po zamknięciu transakcji udział MidOcean wzrośnie z 20% do 35%. Aramco odegrało kluczową rolę w transakcji, w tym przeprowadzając kluczowe techniczne i handlowe badanie due diligence, a także współpracując z kluczowymi interesariuszami w celu jej zatwierdzenia.
MidOcean Energy, spółka działająca w branży LNG, założona i zarządzana przez EIG, wiodącego inwestora instytucjonalnego w globalnych sektorach energii i infrastruktury, poinformowała dzisiaj o sfinalizowaniu ogłoszonej wcześniej umowy zakupu należących do SK Earthon („SK”) 20% udziałów w Peru LNG („PLNG”), spółki będącej właścicielem i operatorem pierwszego zakładu eksportu gazu ziemnego w Ameryce Południowej.
MidOcean Energy („MidOcean”), spółka działająca w branży LNG, założona i zarządzana przez EIG, czołowy instytucjonalny podmiot inwestujący w ogólnoświatowy sektor energii i infrastruktury, podała dziś informację o zawarciu ostatecznej umowy z SK Earthon („SK”) w sprawie objęcia 20% udziałów SK w spółce Peru LNG („PLNG”).
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku