• <

Wzrost aktywności rosyjskiej floty na Morzu Czarnym

rk

23.12.2022 09:19
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Wzrost aktywności rosyjskiej floty na Morzu Czarnym

Partnerzy portalu

Wzrost aktywności rosyjskiej floty na Morzu Czarnym - GospodarkaMorska.pl

Przy okazji wizyty ukraińskiego prezydenta w USA zaobserwowano wzrost aktywności okrętów Floty Czarnomorskiej. Istnieje obawa, że po ponad 300 dniach konfliktu może to być zapowiedzią nowych działań od strony morza.

W ostatnich miesiącach Marynarka Wojenna Federacji Rosyjskiej (Военно-Морской Флот Российской Федерации, ВМФ РФ) wydawała się dużo mniej aktywna, gdy z kolei w początkowej fazie agresji na Ukrainie odegrała istotną rolę w ramach wsparcia rosyjskich sił z morza. Porażki na froncie, a także utrata szeregu morskich jednostek, w tym krążownika Moskwa, sprowadziło je do postawy bardziej pasywnej, ograniczającej się do blokad morskich i ataków rakietowych na cele lądowe.

W ostatnich dniach nastąpiła jednak znacząca zmiana tego schematu i w pobliżu Sewastopola pojawiło się wiele okrętów, co wynikało z analiz zdjęć satelitarnych. Szczególnie może budzić obawa aktywność aż czterech okrętów podwodnych klasy Kilo (podobnej konstrukcji jest polski ORP Orzeł), zdolne do wystrzeliwania rakiet Kalibr, co miało już w tym konflikcie miejsce. Wśród innych zaobserwowanych jednostek są także łodzie szturmowe Raptor, a także okręty desantowe projektu 775 (w kodzie NATO Ropucha). Pojawiał się też śmigłowiec, prawdopodobnie Mi-8 Hip, przeznaczony do ochrony przed ukraińskimi bezzałogowymi statkami nawodnymi (USV), zwanymi też morskimi dronami, które w ostatnich miesiącach uszkodziły kilka rosyjskich okrętów.

Istnieją obawy, że morska aktywność może zapowiadać przyszłe ataki prowadzone z okrętów, zgodnie z teoriami odnośnie rosyjskiej ofensywy na lądzie. Władze Mołdawii ostrzegają przed potencjalnymi próbami morskiego desantu i stworzenia drogi komunikacyjnej do Naddniestrza, będącego separatystyczną, rosyjskojęzyczną republiką na terenie tego kraju, z której obawiano się ataku na teren Ukrainy. 

Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, że to z jednej strony wzmożona działalność patrolowa, a z drugiej po prostu pokaz siły Kremla, niezadowolonego z ukraińskiej wizyty w Waszyngtonie. Okres świąteczny sprzyja rozprężeniu, nie mniej zarówno Ukraina, jak i wspierające ją państwa, stale obserwują poczynania rosyjskich sił we wszystkich domenach.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.