• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Wydrukowane w 3D rafy mają zwiększyć bioróżnorodność na terenie farmy wiatrowej

jm

07.07.2022 20:26
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Wydrukowane w 3D rafy mają zwiększyć bioróżnorodność na terenie farmy wiatrowej

Partnerzy portalu

Wydrukowane w 3D rafy mają zwiększyć bioróżnorodność na terenie farmy wiatrowej - GospodarkaMorska.pl
Źródło: Ørsted

Ørsted i WWF prowadzą pilotażowy projekt implementacji sztucznych, wydrukowanych w 3D raf w rejonie farmy wiatrowej Anholt w cieśninie Kattegat. Rafy mają poprawić bioróżnorodność w akwenie.

Historia raf drukowanych w 3D zaczyna się wraz z pierwszymi farmami wiatrowymi. Zauważono, że fundamenty turbin działają jak sztuczne rafy – do jej powierzchni przyczepiają się skorupiaki, co powodowało nie tylko rozwój populacji samych skorupiaków, ale także przyciągało żywiące się nimi drapieżniki. Efektem było zwiększenie bioróżnorodności w akwenie, na którym znajdowała się farma. Obecnie Ørsted, jeden z głównych koncernów w sektorze morskiej energetyki wiatrowej, wraz z WWF testują drukowanie raf w 3D. Zostaną one zatopione w rejonie farmy Anholt w cieśninie Kattegat w Danii, by jeszcze zapewnić jeszcze więcej siedlisk dla organizmów morskich.

Na terenie farmy Anholt podczas jej budowy zostały już ułożone tzw. rafy głazowe. W czerwcu Ørsted i WWF testowo uzupełniły je o dwanaście wydrukowanych w 3D struktur. Zostały one umieszczone na dnie morza między turbinami wiatrowymi. Mają wielopoziomową strukturę i zostały zaprojektowane tak, by zapewnić liczne schronienia dla ryb. Do ich powierzchni mogą przywierać inne organizmy. Pojedyncza struktura ma około jednego metra sześciennego i waży około 500 kilogramów, ale wszystkie one różnią się od siebie, by jak najlepiej imitować naturalne siedliska ryb.


Partnerzy w projekcie liczą, że pozwoli to na odnowienie populacji dorsza w tym rejonie, która została przetrzebiona do alarmujących poziomów poprzez nadmierne połowy, ubytek tlenu i utratę siedlisk.

– Bioróżnorodność morska w Danii znajduje się pod silną presją, a dziś w Kattegat jest o 90 procent mniej dorsza niż w 1990 roku. Potrzebne są działania, i to pilne. Musimy pomóc naturze i dzikiej przyrodzie, próbując jednocześnie rozwiązać nasz kryzys klimatyczny, zwiększając jednocześnie produkcję energii odnawialnej. Aby rozwiązać kryzys natury, musimy pozostawić przyrodę w lepszej kondycji niż wcześniej – powiedział Bo Øksnebjerg, sekretarz generalny duńskiego oddziału WWF.


Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.