Rybacy w Kambodży złowili w Mekongu ok. 300-kilogramową płaszczkę, która według naukowców jest największą rybą słodkowodną udokumentowaną w historii – podała we wtorek agencja AFP. Ze zdjęć opublikowanych przez media wynika, że na brzeg wciągało ją około 12 ludzi.
Słodkowodna płaszczka olbrzymia, mierząca cztery metry długości, została złapana w północnej części Kambodży w ubiegłym tygodniu, a następnie wypuszczona z powrotem do rzeki wraz z urządzeniem mającym monitorować jej zachowanie – podała AFP.
„W ciągu 20 lat badań nad wielkimi rybami zamieszkującymi rzeki i jeziora na sześciu kontynentach to jest największa ryba słodkowodna, na jaką trafiliśmy lub która byłaby udokumentowana gdziekolwiek na świecie” – podkreślił w oświadczeniu biolog ryb kierujący projektem "Cuda Mekongu" Zeb Hogan.
„To absolutnie zdumiewające odkrycie usprawiedliwia wysiłki, by lepiej zrozumieć tajemnice otaczające ten gatunek oraz niesamowity odcinek rzeki, w której żyje” – dodał Hogan.
Według AFP w mulistych wodach Mekongu żyje ponad 1000 gatunków ryb, w tym sumokształtne i karpiokształtne, które mogą osiągać trzy metry długości i 270 kilogramów wagi. Naukowcy ostrzegali jednak, że nawet na najgłębszych odcinkach rzeki bioróżnorodności zagrażają plastikowe odpadki i pozostawione przez rybaków sieci.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne