Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela rozpoczęło deportacje wolontariuszy, którzy wyruszyli pod koniec sierpnia w ramach flotylli statków i jachtów z misją pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Była to jak dotąd największa tego rodzaju wyprawa, która przede wszystkim miała zwrócić uwagę na działania izraelskich władz i los Palestyńczyków. Tak jak poprzednie inicjatywy, także ta zakończyła się fiaskiem.
Falę komentarzy wywołała informacja o zatrzymaniu flotylli na wodach międzynarodowych przez jednostki sił morskich Izraela. Wśród wolontariuszy było kilkoro polskich obywateli, w tym poseł Franciszek Sterczewski, który na portalu X (dawniej Twitter) stale informował o sytuacji, aż do momentu, gdy znajdowali się, 1 października, ok. 100 mil morskich od wybrzeża. Pozostałe osoby to prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, prezes Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka Ewa Jasiewicz. Wielu internautów zarzuca władzom bezczynność i brak pomocy tak dla rodaków, jak i samej inicjatywy, oskarżając też o uległość wobec rządu w Tel-Awiwie.
Procedures are under way to wrap up the Hamas-Sumud provocation and to finalize the deportation of the participants in this sham.
— Israel Foreign Ministry (@IsraelMFA) October 3, 2025
Already 4 Italian citizens have been deported. The rest are in the process of being deported. Israel is keen to end this procedure as quickly as… pic.twitter.com/LeM1R25jTP
W mediach społecznościowych Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela opublikowało zdjęcia zatrzymanych uczestników wyprawy, obecnie trwa ich proces deportacyjny, który ma przebiegać szybko i sprawnie. W sumie zatrzymano 470 osób z ponad 50 państw, które podróżowały na 42 jednostkach nawodnych. Władze oskarżały ich o "prowokacje" oraz "służenie celom Hamasu", czego dowodem miały być dokumenty i wpisy w Internecie. Co też istotne, publikowane zdjęcia często prezentują wolontariuszy uśmiechniętych, celem udowodnienia, że cała wyprawa jest przede wszystkim "happeningiem" znanych osób, który nie ma na celu pomocy humanitarnej. Kilkukrotnie publikowano zdjęcia szwedzkiej aktywistki Grety Thunberg, dla której była to już druga wyprawa. W trakcie poprzedniej, która miała miejsce w czerwcu tego roku, została zatrzymana wraz z kilkunastoma innymi osobami na jachcie Madleen, po czym w ramach procesu deportacyjnego umieszczono ją w samolocie lecącym do Europy. Pisaliśmy o tym w tekście pt. Koniec izraelskiej przygody Grety Thunberg. Aktywistka wraca do Europy.
Hamas-Sumud passengers on their yachts are making their way safely and peacefully to Israel, where their deportation procedures to Europe will begin. The passengers are safe and in good health. pic.twitter.com/pzzitP5jN8
— Israel Foreign Ministry (@IsraelMFA) October 2, 2025
Izrael wprowadził blokadę morską Strefy Gazy w 2007 roku, gdy władzę przejął tam oskarżany o terroryzm palestyński Hamas. Kilkukrotnie dochodziło do zatrzymań aktywistów na wodach nieopodal regionu, co raz skończyło się tragicznie, gdyż zginęło kilka osób po stronie wolontariuszy, wywołując spięcie na linii Turcja-Izrael. Obecnie blokada jest wzmocniona po tym, jak w październiku 2023 roku bojownicy Hamasu dokonali ataku na izraelskich cywili, zabijając 1200 osób i porywając ponad 200. Od tamtego czasu Siły Zbrojne Izraela prowadzą operację wojskową w Strefie Gazy, a międzynarodowa społeczność oraz rządy wielu państw oskarżają je o ludobójstwo, gdyż w walkach zginęły dziesiątki tysięcy cywili, a region znajduje się w stanie klęski humanitarnej. W dodatku władzom Izraela zarzuca się blokowanie pomocy dla ludności cywilnej.
Wielokrotnie opieszałość i brak reakcji na okrucieństwo były zarzutami kierowanymi do rządów państw, głównie europejskich i USA. Oliwy do ognia dolał fakt, że Włochy i Hiszpania wysłały okręty, odpowiednio fregatę i patrolowiec, by "eskortować" łodzie, jachty i statki płynące w ramach Global Flotilla Sumud, lecz niedługo przed konfrontacją z siłami morskimi Izraela te wycofały się, co najwyżej oferując ewakuację wolontariuszy, którzy nie chcieli kontynuować wyprawy. Początkowo podawano, że Turcja wysłała nawet trzy okręty z pomocą flotylli, lecz także one nie zapewniły pomocy w momencie przybycia jednostek izraelskich. Co istotne, miało to wciąż miejsce na wodach międzynarodowych, a wielu komentatorów zwraca uwagę na wątpliwe przesłanki, by Izrael mógł dokonać tego rodzaju działania.
Aktualnie do Strefy Gazy zmierza kolejna wyprawa. W ramach The Freedom Flotilla Coalition płynie dziewięć jednostek, w tym jak dotąd największy statek, Conscience, na którego pokładzie znajduje się blisko 100 osób. Organizatorzy podkreślają, że większość z nich to medycy i dziennikarze. Wielu komentatorów obawia się, że i ta wyprawa podzieli los pozostałych, wskazując na bezczynność międzynarodowej opinii społecznej i władz, w tym też niechętnych i krytycznych wobec rządu w Tel-Awiwie.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu