Misja Freedom Flotilla Coalition (FFC), zwanej też „Flotyllą Wolności”, której celem było dostarczenie pomocy Palestyńczykom zakończyła się prawdopodobnie szybciej, niż spodziewali się sami aktywiści. Po zatrzymaniu jachtu Madleen, który z 12 osobami na pokładzie zmierzał do Strefy Gazy, uczestnicy wyprawy mają samolotami powrócić do swoich krajów. Izraelskie władze opublikowały zdjęcia, na których widać, że już w samolocie na odlot czeka zdegustowana aktywistka Greta Thunberg.
O wyprawie jachtu zrobiło się szczególnie głośno na początku czerwca, gdy wypłynął z Sycylii celem dotarcia do Strefy Gazy i obok przyniesienia darów potrzebujących jest wymuszenie na władzach państw i instytucjach międzynarodowych zdecydowane działania, które pozwoliłyby na zakończenie konfliktu. Temat był podgrzewany przez obecność na pokładzie Madleen znanej szwedzkiej aktywistki ekologicznej Grety Thunberg, która aktualnie działa również mocno na rzecz wsparcia Palestyńczyków. Choć to początkowo Hamas wstrząsnął opinią publiczną bezprecedensowym atakiem na izraelskich cywilów (w tym uczestników imprezy muzycznej), zabijając dziesiątki osób i porywając ponad 1500, tak percepcja zaczęła ulegać zmianie wraz z działaniami Izraela, który rozpoczął operację przywodzącą na myśl karne ekspedycje, w ramach której całkowicie odciął Strefę Gazy od świata zewnętrznego, niszcząc infrastrukturę cywilną oraz dokonując bombardowań, w trakcie których zginęły dziesiątki tysięcy ludzi. Nie miały tu oporu prezentować także kontrowersyjnych nagrań, jak ostrzeliwanie bojowników Hamasu, którzy wpadli do wody po tym, jak zniszczono łódź, którą próbowali naruszyć akwen nieopodal izraelskiego portu.
Jacht wypłynął 1 czerwca, a tydzień później dotarł do Egiptu. 8 czerwca, znajdował się około 300 km od wybrzeża Gazy i pojawiły się obawy, jak zareagują izraelskie władze. Zdaniem komentatorów obok zatrzymania i aresztowania aktywistów miałyby nawet posunąć się do zatopienia jednostki, niemniej był to najczarniejszy ze scenariuszy. W 2010 roku, na wodach międzynarodowych, izraelska armia zaatakowała statek aktywistów, w wyniku czego zginęło dziewięć osób. Skończyło się to skandalem, niemniej sprawcy do dziś nie ponieśli realnych konsekwencji za tamtą tragedię.
Resort spraw zagranicznych Izraela podkreślił, że nie wpuści
aktywistów ani do kraju, ani tym bardziej do Strefy Gazy. Przypomnijmy, że na
pokładzie jachtu Madleen znajdowali się obywatele Francji, Niemiec, Brazylii,
Turcji, Szwecji, Hiszpanii i Holandii. Wśród nich byli, obok Grety Thunberg,
znany z serialu "Gra o tron" irlandzki aktor Liam Cunningham i
francuska eurodeputowana palestyńskiego pochodzenia Rima Hassan.
Co należy podkreślić, zapowiedzi izraelskich władz o niedopuszczeniu jachtu na krajowe wody zostały natychmiast wprowadzone w czym i już 9 czerwca jednostka została zatrzymana przez siły morskie. Szczególne kontrowersje wywołał fakt, że do zatrzymania doszło na wodach międzynarodowych Morza Śródziemnego, przy czym żołnierze Sił Obronnych Izraela weszli na pokład z bronią, po czym pod eskortą sprowadzono Madleen do portu Aszdod. Media obiegły wtedy, publikowane notabene przez izraelskie władze, zdjęcia oraz nagrania, na których widać zatrzymanych aktywistów, szczególnie podkreślając obecność Grety Thunberg, traktowanej jako „twarz” całej wyprawy. Na portalu X (dawniej Twitter) Ministerstwo Spraw Zagranicznych określiło pogardliwie zatrzymany statek jako „selfie jacht”, sugerując wręcz turystyczny charakter wyprawy, nastawiony na medialność, a nie realne działania. Jest w tym ziarno prawdy, gdyż jednocześnie tysiące wolontariuszy z państw Północnej Afryki zaangażowało się w dostarczanie pomocy humanitarnej przy granicy Egiptu ze Strefą Gazy i wzywając świat do działania przeciwko niszczeniu przez izraelską armię, domagając się też zniesienia jej blokady, sygnalizując tragiczny los tysięcy mieszkańców enklawy. Jednocześnie wyprawa jachtu, dzięki swojej medialności, miała w zamierzeniu podkreślić trudną sytuację Palestyńczyków i zwiększyć zainteresowanie tematem.
Aktywiści, którzy podkreślali, że do Strefy Gazy przewozili m.in. mleko dla niemowląt, żywność i środki medyczne, natychmiast po dotarciu do portu zostali przekazani funkcjonariuszom policji. Władze, obok zgryźliwych komentarzy w mediach, podkreślały swój „humanitaryzm”, prezentując na nagraniach, że przekazywali zatrzymanym osobom kanapki i napoje, dbając o ich bezpieczeństwo. Następnego dnia z samego rana izraelskie MSZ opublikowało kolejne nagrania, prezentujące aktywistów szykujących się na powrót do swoich krajów. Wrzuciły przy tym zarówno zdjęcia, jak i wideo prezentujące Gretę Thunberg, która mając zdegustowany wyraz twarzy oczekuje już na pokładzie samolotu na odlot.
Greta Thunberg just departed Israel on a flight to Sweden (via France). pic.twitter.com/kWrI9KVoqX
— Israel Foreign Ministry (@IsraelMFA) June 10, 2025
MSZ Izraela podał, że osoby, które odmówią podpisania dokumentów deportacyjnych i opuszczenia Izraela, zostaną postawione przed organem sądowym, zgodnie z prawem izraelskim, który wyda zgodę na ich deportację. Z aktywistami na lotnisku spotkali się konsulowie krajów ich pochodzenia.
Choć całej sprawie nadawany jest komiczny aspekt, szereg polityków i aktywistów potępił działania Izraela, który ponownie pokazał, z jaką stanowczością egzekwuje swoje postanowienia tak wobec wolontariuszy, jak i samej Strefy Gazy. W dodatku pokazują, że nic nie robią sobie z gróźb odnośnie sankcji, międzynarodowych śledztw oraz zapowiedzi aresztowań polityków, z premierem Benjaminem Netanjahu na czele. Wielu komentatorów zarzuca tu jednocześnie międzynarodowym instytucjom, jak UE i ONZ pobłażliwość wobec Izraela, to samo dotyczy też rządów państw z USA na czele.
Na ten moment aktywiści nie komentują sprawy. Prawdopodobnie oświadczeń będzie można się spodziewać już po ich powrotach do krajów pochodzenia. Greta Thunberg ma powrócić do Szwecji w ramach lotu przez Francję.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach