• <
PGZ_baner_2025

Sikorski w "Svenska Dagbladet": Europa poradzi sobie z Rosją bez USA

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Sikorski w "Svenska Dagbladet": Europa poradzi sobie z Rosją bez USA

Europa poradzi sobie z Rosją bez USA, a Polska znacznie zwiększa swoje zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa Morza Bałtyckiego - oznajmił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w opublikowanym w piątek wywiadzie dla szwedzkiej gazety "Svenska Dagbladet".

Wywiad, określony jako ekskluzywny, ukazał się na pierwszej stronie czołowego dziennika w Szwecji.

"Europa prowadziła politykę wobec Rosji zanim Stany Zjednoczone stały się potęgą na kontynencie europejskim. Mieliśmy ją zanim powstało państwo amerykańskie" - przypomniał Sikorski.

Pytany, czy Europa będzie w stanie wspierać Ukrainę, jeśli USA całkowicie wycofają się z pomocy temu krajowi walczącemu z Rosją, minister zwrócił uwagę na stan rosyjskiego wojska. "Chcę powiedzieć, że wszyscy myśleliśmy, że Putin ma armię pierwszej klasy. Prawdopodobnie on sam tak uważał. Teraz trwa czwarty rok wojny, a on ciągle walczy w Donbasie" - zauważył szef polskiego MSZ.

Dodał, że na niektórych zdjęciach żołnierze Putina "wyglądają jak grupa przypadkowych facetów z filmu +Mad Max+". "Na morzu (Morzu Czarnym) Ukraina wygrała, nie mając nawet marynarki wojennej" - podkreślił Sikorski.

Gazeta "Svenska Dagbladet" wyjaśnia szwedzkim czytelnikom, że Polska, nauczona historycznymi doświadczeniami okupacji przez Rosję, Niemcy i Austrię, w sposób naturalny inwestowała w armię lądową. Państwo polskie zwiększyło tempo dozbrajania po rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji na sąsiada, Ukrainę.

Sikorski, pytany o Morze Bałtyckie, zapowiedział, że Polska będzie teraz bardziej skupiać się na bezpieczeństwie tego akwenu. "Przejmujemy (w czerwcu) prezydencję w Radzie Państw Morza Bałtyckiego i podejdę do tej sprawy bardzo poważnie" - zadeklarował.

Szef polskiego MSZ przypomniał, odnosząc się do problemu tzw. rosyjskiej floty cieni, że na Bałtyku panuje anarchia. "Na lądzie wymagane jest prawo jazdy, ubezpieczenie i ważny przegląd techniczny, tak samo w powietrzu, ale na morzu wydaje się, że można zachowywać się dowolnie" - ocenił Sikorski.

Zapowiedział starania o zmianę przepisów dotyczących żeglugi morskiej, których część pochodzi z ubiegłego wieku, a niektóre nawet z XIX stulecia. "Gdy zmieniają się okoliczności, musi się zmienić także prawo międzynarodowe" - zaznaczył.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ szm/ ktl/

Fot. Depositphotos

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.