Konflikt między Somalią i Kenią zakończy się w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości (ICJ). „Róg Afryki” oskarża swoich sąsiadów o naruszanie granic ich wód terytorialnych.
Somalia stara się w końcu wykorzystywać swoje złoża naturalne, po tym jak przez 25 lat była pogrążona w plemiennych wojnach oraz powstaniu muzułmańskiej milicji. Ich atutem jest jedna z najdłuższych linii brzegowych w Afryce mierząca ponad 3 tys kilometrów. Obecny rząd planuje rozwijać w tym miejscu rybołówstwo oraz eksplorować pobliskie wody w poszukiwaniu węglowodorów. Najpierw jednak Somalia musi dojść do porozumienia z Kenią w sprawie granic tych wód.
- Kenijczycy od długiego czasu wkraczają bezprawnie na nasze wody terytorialne. Czas ich bezpodstawne roszczenia zakończyć w sądzie – powiedział Mohamed Abdi Maareeye, somalijski minister komunikacji
Dotąd relacje między oba krajami układały się przyzwoicie. Kenia wysyła regularnie wojsko do sił Afrykańskiej Unii w Somalii. Ta grupa przeciwstawia się militarystycznemu ugrupowaniu Shabaab, które chce zaprowadzić szariat w Rogu Afryki. Zobaczymy, jak ich relacje się zmienią wskutek obecnego sporu. Sprawa trafi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sierpniu.
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku
Czy gospodarka chińska przebudzi się? Analiza rynku frachtowego, czarterowego i kontraktowego (tydzień 11-14/2024)
XII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni