Prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremier Mateusz Morawiecki i m.in. wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński wzięli w sobotę udział w otwarciu finału regat The Tall Ships Races w Szczecinie. "Dzisiejsza impreza świadczy, że Szczecin ma ogromny potencjał - ocenił minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk.

Politycy PiS, w tym także m.in. minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak oraz minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, oglądali uroczystość otwarcia finału regat z pokładu Daru Młodzieży.

Prezes PiS wraz z ministrami dotarli na żaglowiec dwoma łodziami od strony Odry.

„Mimo, że pogoda nas nie rozpieszcza, to jest tutaj przepięknie. Nie tylko ze względu na zlot żaglowców i piękny koncert, ale dlatego że widać, że ludzie zaczynają coraz bardziej wierzyć w perspektywę rozwoju województwa zachodniopomorskiego” - powiedział dziennikarzom wicepremier Mateusz Morawiecki.

„Tunel pod Świnoujściem, budowa terminala LNG, S3 do granicy czeskiej, która pozwoli lepiej wykorzystać perspektywy handlowe dla małych i średnich firm, ale także przyciągnięcie wielkich inwestorów jak Zalando pod Szczecinem, które tworzą tysiące miejsc pracy, będziemy budować tutaj pierwszy prom to wszystko składa się na obraz dobrych perspektyw rozwoju gospodarczego regionu” - wymienił.

Na pokładzie żaglowca znaleźli się także zachodniopomorscy posłowie PiS Michał Jach oraz Leszek Dobrzyński, a także inni działacze partii. Wśród zaproszonych gości byli prezesi i przedsiębiorcy związani ze szczecińskim przemysłem stoczniowym oraz zachodniopomorscy armatorzy.

„Dzisiejsza impreza świadczy o tym, że Szczecin ma ogromny potencjał. Przede wszystkim ma na to wpływ bliskość Morza Bałtyckiego i odbudowa tutaj gospodarki morskiej. Założyliśmy, że odbudujemy siłę Szczecina i robimy to” - zaznaczył minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

Pytany przez PAP o Światowy Dzień Morza, który ma odbyć się we wrześniu 2018 r. w Szczecinie szef resortu powiedział, że „będzie to dla Polski ogromne wydarzenie”. „Chcemy zmyć ze Szczecina tę etykietę mówiącą, że to miasto jest passe i nie ma sensu tu inwestować. Staramy się odwrócić tę tendencję, również organizując tu kulturalne imprezy. Światowy Dzień Morza będzie właśnie takim ważnym wydarzeniem” - dodał Gróbarczyk.

Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak pytany o zabezpieczenie zlotu wielkich żaglowców w Szczecinie powiedział, że to „duże przedsięwzięcie, ale policja jest od tego, aby zapewniać bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom”.

„Podwyższyliśmy standardy. Po pierwsze policjanci mają być widziani przez uczestników takich wydarzeń, po drugie mają być pomocni, są do dyspozycji każdego” - zaznaczył.

Bezpieczeństwa podczas finału regat pilnuje przeszło 1,5 tys. policjantów i funkcjonariuszy mundurowych. Na terenie imprezy wprowadzono zakaz lotu dronów oraz używania materiałów pirotechnicznych.

Goście obejrzeli uroczystość otwarcia finału regat, a także wysłuchali występu tenora Andrei Bocellego z udziałem muzyków Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie oraz szczecińskiego Chóru Akademii Morskiej.

Szczeciński finał The Tall Ships Races jest największą w 2017 r. imprezą plenerową w Polsce. W ramach zlotu przy nabrzeżu przy Wałach Chrobrego i na Łasztowni zacumowało ok. 100 jednostek, w tym 70 żaglowców, które brały udział w zawodach na Morzu Bałtyckim.

Szczecin już po raz trzeci - podobnie jak w 2007 i 2013 roku - jest gospodarzem finału The Tall Ships Races.

Regaty Wielkich Żaglowców są elitarnym spotkaniem wielu różnorodnych jednostek. Ich historia sięga roku 1938, kiedy to w Sztokholmie odbył się pierwszy zlot żaglowców z udziałem m.in. Daru Pomorza. Po wojnie po raz pierwszy regaty odbyły się w 1956 r. Polska bierze w nich udział od 1972 r.