Hiszpańskie służby ratownicze od 11 kwietnia usiłowały ugasić pożar na rosyjskim statku rybackim Oleg Naydenov, który wpłynął do portu w Las Palmas.
W sobotę statek zawinął do portu, ale po nieudanych próbach zagaszenia ognia władze zdecydowały się przetransportować statek w głąb morza, około 20 mil od brzegu. Obawiano się, że zbiorniki z paliwem mogą wybuchnąć, lub że statek może zatonąć w porcie na skutek dużych ilości wody używanych podczas gaszenia.
Według najnowszych doniesień udało się udasić ogień. Władze Las Palmas zgodziły się na ponowne zawinięcie trawlera do portu.
72 osoby będące załogą statku udało się bezpiecznie przetransportować w tym samym dniu, w którym wybuchł pożar.
Ministerstwo Infrastruktury: decyzja w sprawie przetargu na terminal zbożowy w rękach Portu Gdynia
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie