15 stycznia w brytyjskim porcie Felixstowe zatrzymany został kapitan kontenerowca MSC Roshney V. Polak przyznał się do dowodzenia statkiem pod wpływem alkoholu.
Do zatrzymania kapitana MSC Roshney V doszło 15 stycznia, kiedy jego statek zawinął do Felixstowe. Podejrzenia w stosunku do niego zgłosił portowy pilot, który poczuł silną woń alkoholu w momencie wejścia na jednostkę. Po przybiciu do nabrzeża, na pokład statku weszły portowe służby. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia pilota.
Dane kapitana podało BBC: to 65-letni Zbigniew Chowaniec. Stanął on przed sądem pokoju w Ipswich. Przeprowadzone w momencie zatrzymania badanie alkomatem pokazało, że czterokrotnie przekroczył dopuszczalny limit – wynik pokazał 93 mikrogramy alkoholu w 100 ml wydychanego powietrza, dokładnie 68 mikrogramów powyżej limitu. Chowaniec przyznał się do winy, po czym jego sprawa trafiła do Sądu Koronnego, który ma wydać wyrok. Rozprawa zaplanowana została na 12 lutego. W międzyczasie kapitan został zwolniony z aresztu warunkowo za kaucją, musiał też oddać paszport.
MSC Roshney V to 294-metrowy kontenerowiec linii MSC. Zawinął do Felixstowe w drodze z Antwerpii-Brugii do Canakkale w Turcji.
Ministerstwo Infrastruktury planuje modernizację polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E70
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
"Puls Biznesu": Konsorcjum SBT zaskarżyło decyzję o dzierżawie terminalu zbożowego
Niemieckie porty w kryzysie, a strategia ich ratowania rozczarowuje
Debata "Polskie porty morskie" na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym
Zaczepił w Danii o most, płynie do Polski