Do wydłużającej się listy przedsiębiorstw żeglugowych, które rezygnują z tras przez Morze Czerwone, dołączył japoński NYK.
NYK Line (Nippon Yusen) to największy japoński przewoźnik pod względem sprzedaży. We wtorek linie zawiesiły dla wszystkich swoich jednostek trasy przed Morze Czerwone. Rzecznik linii przekazał, że jednostki, które znajdowały się w pobliżu Morza Czerwonego, dostały instrukcje zatrzymania się na bezpiecznych akwenach do czasu wyznaczenia nowych tras. NYK ma poinformować statki, a następnie klientów, o zmianach tras żeglugowych i przesunięciu terminów.
Japoński przewoźnik dołączył tym samym do wydłużającej się z dnia na dzień listy przedsiębiorstw żeglugowych, których statki omijać będą w najbliższym czasie Morze Czerwone ze względów bezpieczeństwa. Na akwenie statki handlowe są atakowane przez bojowników Huti z Jemenu, z kolei ostrzał ich infrastruktury prowadzą marynarki wojenne USA i Wielkiej Brytanii.
Wstrzymanie żeglugi przez Morze Czerwone powoduje znaczne wydłużenie tras, a tym samym czasu transportu, co z kolei podnosi stawki. Na sytuację na Morzu Czerwonym niespokojnie spogląda także Zarząd Kanału Sueskiego, który musi się już liczyć ze znacznym zmniejszeniem przychodów ze względu na mniejszą ilość przeprawiających się jednostek.
fot. Depositphotos
Wyścig o czysty Bałtyk. Debata nad katalogiem najlepszych praktyk i technologii przy przeładunkach towarów masowych suchych w portach morskich
Chiński inwestor pozbawiony koncesji na budowę Wielkiego Kanału Interoceanicznego
Ministerstwo Infrastruktury planuje modernizację polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E70
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
"Puls Biznesu": Konsorcjum SBT zaskarżyło decyzję o dzierżawie terminalu zbożowego
Niemieckie porty w kryzysie, a strategia ich ratowania rozczarowuje