Grupa nurków została złapana na gorącym uczynku podczas okradania wraków na Bałtyku. Postępowanie administracyjne prowadzi Urząd Morski w Gdyni.
Sprawę opisuje „Dziennik Bałtycki”. Na grupę podwodnych złomiarzy natknął się Michał Wiśniowski, instruktor nurkowania, prezes Stowarzyszenia Alpha Team. Opowiedział on, że nurkowie przygotowywali się do wydobycia armaturę kotłów z metali kolorowych – elementy były już pocięte i przymocowane pasami. Szabrownicy przypłynęli jednostką z Rowów. Michał Wiśniowski nagłośnił sprawę – opublikował nagrane przez siebie wideo w sieci.
Urząd Morski w Gdyni miał już wcześniej informacje o szajce, ale urzędnicy nie mieli dowodów. Nagranie Michała Wiśniowskiego prawdopodobnie będzie ważnym dowodem w postępowaniu.
O procederze poinformowany został także Port w Ustce. Kapitanat potwierdził, że doszło do nielegalnego nurkowania i próby wydobycia elementów wraków parowców Emma i Rhein, leżących około 1,5 mili morskiej od wejścia do portu Rowy. Jak informuje Urząd Morski w Gdyni, jednostka, z której odbyło się nurkowanie, zgłosiła swoje wyjście, ale nie zgłosiła zamiaru nurkowania.
Sprawa została też zgłoszona na policję, jako że prawdopodobnie
doszło do złamania wielu przepisów, m.in. ustawy o obszarach morskich, o
ochronie zabytków, o wykonywaniu prac podwodnych i przepisów portowych.
Komisariat Policji w Ustce zwrócił się z wnioskiem do Prokuratury
Rejonowej w Słupsku o wszczęcie śledztwa. „Dziennik Bałtycki” podaje, że
sprawcom grożą kary pieniężne w wysokości kilkudziesięciu tysięcy
złotych, a także zatrzymanie używanej przez nich jednostki w celu
zabezpieczenia wierzytelności.
Michał Wiśniowski dodał, że
szczególnie oburzający w sprawie jest fakt, że szabrownicy nie nurkowali
w celu wydobycia drobnych „pamiątek”, a w celu pozyskania złomu na
sprzedaż.
Finlandia powątpiewa w przypadkowe zniszczenie gazociągu Balticconnector
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Czarter na czas – „off-hire”
Zmiany w Konwencji pracy na morzu z 2006 r.
Grzegorz Witkowski złożył dymisję ze stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury
Zalew Szczeciński ma plan zagospodarowania przestrzennego