pc
To kolejna korzystna z punktu widzenia Polski i PGNiG decyzja. Tym razem na zwiększenie wykorzystania przepustowości gazociągu Opal nie zgodził się wyższy sąd kraju związkowego w Dusseldorfie.
Protesty przeciwko decyzji Komisji Europejskiej zaczęły się po tym, jak w październiku zgodziła się ona na wykorzystanie przez rosyjski Gazprom większej przepustowości gazociągu Opal. PGNiG SA zaskarżyło 15 grudnia do niemieckiego sądu umowę niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur i spółek Gazprom, Gazprom Export i Opal Gastransport GmbH ws. gazociągu Opal. Także polski rząd wniósł skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na decyzję Komisji Europejskiej ws. Opalu. Trybunał Sprawiedliwości UE pozytywnie przychylił się do wniosku polskiego koncernu gazowego.
Decyzja KE miała wejść w życie 1 stycznia 2017 r. Zgodnie z nią, rosyjski Gazprom mógłby wykorzystywać 80 proc. przepustowości Opala.
Jak wynika z danych European Network of Transmission System Operators for Gas (ENTSOG), od 22 grudnia Gazprom znacznie zwiększył przesył gazu przez gazociąg Nord Stream, mimo że Trybunał Sprawiedliwości zawiesił decyzję KE. Szacuje się, że wykorzystanie przepustowości gazociągu Nord Stream-Opal w ciągu ostatnich dni wzrosło o 41 % (z 57,1 do 80,5 mln m3).
Opal to gazociąg biegnący na terenie Niemiec równolegle do polsko-niemieckiej granicy. Jest on przedłużeniem ułożonego na dnie Bałtyku gazociągu Nord Stream. Punkt wejścia znajduje się nad Morzem Bałtyckim w miejscowości Greifswald, a wyjście na granicy niemiecko-czeskiej w miejscowości Brandov.
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek
Diehl Defence i Lockheed Martin łączą siły w zakresie obrony powietrznej dla sił morskich
Fincantieri rozpoczyna plan rozwoju stoczni. Podpisano koncesję na port w Ankonie
Navantia zbuduje okręty wsparcia dla brytyjskiej floty. Postęp programu Fleet Solid Support (FSS)
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu