Pod koniec grudnia na Wyspie Sobieszewskiej spacerowicze natknęli się na nie lada gościa – na plaży znaleziono dużego, niebieskiego kraba. Okazało się, że to kalinek błękitny, który... do tej pory tu nie występował.
Zdjęcie kraba szybko zrobiło furorę w sieci. Facebookowy fanpage Łowca Obcych, zajmujący się pokazywaniem gatunków inwazyjnych, wyjaśnił, że do takich należy sfotografowany kalinek błękitny, znany także jako invasive blue crab – inwazyjny krab niebieski. Zdjęcie wykonała Agnieszka Wojkowska.
Choć zwierzęta te występują naturalnie w obu Amerykach, to pojawiły się już także m.in. na Morzu Śródziemnym, gdzie psują krew rybakom. Zwierzęta są duże – ich pancerz może osiągać ponad 20 centymetrów – przez co potrzebują także dużo pożywienia, którego siłą rzeczy nie wystarcza dla lokalnych gatunków. Jest to tym samym największy krab, jakiego odnaleziono w Polsce, choć – jak podaje Łowca Obcych zaobserwowano go już wcześniej w Jeziorze Dąbie.
Co ciekawe, jest to gatunek jadalny. Na Bałtyk trafił zapewne na kadłubie statku.
Nieformalna rada ministrów UE ds. rybołówstwa
Aukcja charytatywna z okazji Dnia Bałtyku
Cermaq podejmuje szerszą współpracę z Cognizant w celu dalszego podnoszenia wydajności operacyjnej
Ocean Ark. DNV i Ocean Sovereign podpisują porozumienie dotyczące innowacyjnego statku do hodowli ryb
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu