Wyniki produkcji w grudniu były powyżej oczekiwań rynkowych - wskazali ekonomiści ING Banku Śląskiego komentując dane GUS. Ich zdaniem gospodarka szybko dostosowuje się do nowych warunków działania.
GUS podał w poniedziałek, że produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 11,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 4,4 proc.
Jak zaznaczyli eksperci ING Banku Śląskiego, przemysł kontynuuje trend wzrostowy. W grudniu tempo wzrostu przyspieszyło do 11,2 proc. rdr wobec 5,4 proc. rdr w listopadzie. "Rynek oczekiwał 8,3 proc., my więcej niż konsensu tj. 9,0 proc. rdr, ostateczny odczyt przerósł nasze oczekiwania, ale nie był tak wysoki jak najwyższe prognozy w konsensusie. Po oczyszczeniu z sezonowości tempo wzrostu w ujęciu miesiąc do miesiąca m wyniosło 0,5 proc. wobec 1,2 proc. mdm w listopadzie" - wskazali.
Ich zdaniem, rajdowi przemysłu w górę po dołku w II kwartale 2020 r. sprzyja utrzymująca się dobra koniunktura w Azji i relatywnie dobra sytuacja przemysły w Niemczech. Produkcji w Polsce sprzyja także przesunięcie popytu z niedostępnych usług na dobra trwałego użytku. W grudniu dodatkowo zadziałał efekt niskiej bazy z grudnia 2019 r. i korzystny układ dni roboczych.
Ekonomiści wskazali, że dane szczegółowe wg działów PKD pokazują, że największe wzrosty odnotowano w działach eksportowych, takich jak produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, urządzeń elektrycznych, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, wyrobów z drewna, mebli. W podziale na dobra konsumpcyjne/inwestycyjne widać mocne odbicie popytu konsumpcyjnego na towary, ale lepiej wygląda również popyt inwestycyjny.
Solidnie przyspieszyła produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych do 30,2 proc. rdr w grudniu wobec 7,7 proc. rdr w listopadzie. Odbicie kontynuuje produkcja dóbr inwestycyjnych. W grudniu wzrosła o 9,8 proc. rdr wobec 7,3 proc. rdr wzrostu w poprzednim miesiącu - podali.
Dodali, że to kolejny po dobrych danych produkcji budowlano-montażowej indykator poprawy popytu inwestycyjnego.
Jak zaznaczyli eksperci ING, zanany jest już komplet najważniejszych miesięcznych danych z polskiej gospodarki w grudniu. Wszystkie zaskoczył na plus. Rynek pracy pozostaje silny, odbudowuje się budownictwo, rośnie produkcja w przemyśle. Ujemne wyniki notuje ostatnio wprawdzie sprzedaż, ale spadki są mniejsze od oczekiwań, a ograniczeniem dla wzrostu wydatków konsumpcyjnych wydają się być bariery administracyjne, a nie ograniczenia budżetowe gospodarstw domowych.
Wskazali, że w IV kwartale 2020 r. ilość zachorować na Covid jest wielokrotnie większa niż wiosną, ale nasz indeks zamrożenia gospodarki wskazuje, że restrykcje związane z drugą falą pandemii w Polsce były o jakieś 1/4-1/2 mniej uciążliwe niż wiosną. "Ale rośnie odporność gospodarki na kolejne ograniczenia" - ocenili.
Dodali, że wedle ich szacunków, w IV kwartale 2020 r. spadek PKB w ujęciu kwartał do kwartału wyniósł tylko ok. 1/10 tego co w II kwartale 3030 r. Dane za grudzień i cały IV kwartał 2020 pokazują, że gospodarka szybko dostosowuje się do nowych warunków działania.
"Szacujemy, że w ujęciu rdr PKB w 4 kw 2020 spadł około 2,5-2,8 proc., podobnie jak w całym 2020 o 2,8 proc. Pomimo ujemnego wyniku, byłby on prawie dwukrotnie lepszy niż oczekiwania formułowane wiosną" - wskazali.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych