19 grudnia 2024 roku w Porcie Gdańsk zacumował ostatni w tym sezonie statek wycieczkowy – Hanseatic Spirit. Jednostka, należąca do armatora marki TUI Cruises Hapag-Lloyd Cruises, wzbudza zachwyt zarówno swoimi parametrami technicznymi, jak i filozofią zrównoważonego rozwoju. Dla Portu Gdańsk było to zakończenie intensywnego roku, podczas którego przyjęto aż 60 wycieczkowców na trzech nabrzeżach: Westerplatte, Oliwskim i WOC II.
Hanseatic Spirit to jednostka nietypowa – 139 metrów długości, 22 metry szerokości, 5,6 m zanurzenia i maksymalnie 230 pasażerów, a do tego klasa lodowa PC6, umożliwiająca żeglugę w rejonach polarnych.
– To statek młody, ma zaledwie trzy lata, i szczególny, bo jego wystrój i działalność promują troskę morza i oceany świata – zauważyła Dorota Pyć, prezes Portu Gdańsk.
Na pokładzie pasażerowie mają możliwość uczestniczenia w warsztatach w tzw. Akademii Oceanicznej, ucząc się o znaczeniu mórz i oceanów. Dodatkowo, wystrój wnętrza statku jest zaprojektowany w duchu zrównoważonego rozwoju.
– To naprawdę wyjątkowa jednostka – mała, ale bardzo stabilna i dostosowana do trudnych warunków, jak choćby żegluga w lodzie – podkreślił kapitan statku, Claas Fischer.
Statki pływające po Bałtyku zimą to głównie jednostki ekspedycyjne. Z reguły rejsy rozpoczynają i kończą w Kopenhadze. Po drodze odwiedzają największe bałtyckie porty: Ronne, Gdańsk, Kłajpedę, Rygę, Tallin, Helsinki, Sztokholm.
Hanseatic Spirit podczas swojego zimowego rejsu zanim dotarł do Gdańska, odwiedził wcześniej m.in. Kopenhagę, Karlskronę i Visby. Kapitan Fischer wyraził uznanie dla infrastruktury Portu Gdańsk:
– Wszystko działało sprawnie. Port jest dobrze przygotowany, nawet w trudnych warunkach pogodowych. W nocy mieliśmy 45 węzłów wiatru i trzy metry fali, ale dzięki asyście holowników udało się bez problemów wejść do portu.
Gdańsk, ze swoim słynnym Starym Miastem, Europejskim Centrum Solidarności, koncertami organowymi w Katedrze Oliwskiej jest jednym z ulubionych celów pasażerów wycieczkowców. W grudniu dodatkową atrakcją jest jarmark bożonarodzeniowy.
Statki pasażerskie i ich pasażerowie to dochód głównie dla miasta. Szacuje się, że turyści przypływający do Gdańska zostawiają nad Motławą od 3 do 5 mln dolarów rocznie.
W 2024 roku Port Gdańsk przyjął 60 statków wycieczkowych, w tym takie giganty jak Marina (239 m długości) czy Balmoral, który na pokładzie gości ponad 1100 pasażerów. Każdy zawinięcie to efekt całorocznych działań z armatorami, które Port Gdańsk prowadzi w ramach organizacji branżowych takich jak Cruise Baltic i Cruise Europe.
Obsługa pasażerów nie byłaby możliwa bez wsparcia Morskiej Agencji Gdynia, która obsłużyła w tym sezonie 15 jednostek wyciekowych w Porcie Gdańsk.
W sumie w tym roku na pokładach wycieczkowców przypłynęło do Gdańska ponad 28 tysięcy turystów. Są to głównie Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy. Zdarzają się też Polacy – w tym roku 31.
Port Gdańsk obsługuje wycieczkowce od 1995 roku, kiedy to przyjął zaledwie dwie jednostki z 278 pasażerami. Dziś to jedno z najważniejszych miejsc na mapie wycieczkowców w regionie Bałtyku.
Sezon 2024 zakończył się symbolicznie wraz z wizytą Hanseatic Spirit, ale prace nad kolejnym rokiem już trwają. W Porcie Gdańsk tradycja łączy się z nowoczesnością, a każde zawinięcie to kolejny krok w budowaniu reputacji na międzynarodowej scenie cruisingowej.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania