Premier Petteri Orpo zapowiedział w środę, że zamierza poinformować przywódców UE o ustaleniach śledztwa w sprawie uszkodzenia bałtyckiego gazociągu łączącego Finlandię z Estonią. W grę wchodzi pozyskanie z UE środków na naprawę rury w ramach tzw. narzędzi hybrydowych, ustanowionych na wypadek zniszczenia infrastruktury krytycznej.
Orpo oświadczył, że poruszy temat uszkodzenia gazociągu Balticconnector przebiegającego przez Zatokę Fińską na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej, które rozpoczyna się w czwartek w Brukseli.
Według fińskiego operatora przesyłowego Gasgrid gazociąg może zostać ponownie uruchomiony dopiero w kwietniu 2024 r. Prace naprawcze oraz konieczne inspekcje i kontrole mogą potrwać co najmniej pięć miesięcy, a cały proces wykonania nowego przyłącza wydłuża się ze względu na toczące się dochodzenie policyjne.
We wtorek Centralne Biuro Policji Kryminalnej (KRP) poinformowało, że gazociąg mógł zostać uszkodzony przez uderzenie kotwicy, a główne podejrzenie skierowane jest obecnie na frachtowiec, pływający pod banderą Hongkongu. Kontenerowiec Newnew Polar Bear, mający 170 m długości, na początku października, w ramach tzw. chińskiego szlaku północnego, realizował przez Zatokę Fińską kurs do Rosji.
Z dna w pobliżu miejsca uszkodzenia gazociągu przy pomocy sprzętu fińskiej marynarki wojennej wyciągnięto zalegającą dużą kotwicę o wymiarach 2,5 x 2,5 m, która ważyła ok. 6 ton.
Na dnie pozostał też długi i szeroki ślad przeciągania prowadzący od strony zachodniej do rurociągu. Obecnie fińscy śledczy próbują ustalić, czy uszkodzenie infrastruktury było przypadkowe, czy też celowe.
W środę szefowa fińskiej dyplomacji Elina Valtonen potwierdziła, że w związku z toczącym się śledztwem skontaktowano się z władzami Chin, które „zapewniły o chęci współpracy”.
Gazociąg Balticconnector został oddany do użytku na początku 2020 r., jego budowa została częściowo sfinansowana ze środków unijnych. Rurociąg ma ok. 153 km długości, z czego odcinek podmorski między estońskim Paldiski a fińskim Inkoo ma ok. 77 km. Koszt projektu był obliczony na ok. 250 mln euro, z czego 75 proc. zostało sfinansowane przez Unię Europejską. Dzięki jego budowie możliwe było przyłączenie Finlandii do europejskiej sieci gazowej i otwarcie wspólnego fińsko-estońsko-łotewskiego rynku gazu.
Do awarii gazociągu doszło nad ranem 8 października.
Z Helsinek Przemysław Molik
pmo/ mal/
Największe takie zamówienie w historii? Qatar Energy zamawia 18 wielkich gazowców za 6 mld dolarów
Bandera wygodna dla polskich armatorów i rządu. Jak przywrócić ją flocie handlowej?
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
Alarm dla portów. Potrzebna aktywizacja przemysłu Unii Europejskiej
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego