ew
Politycy koalicji rządzącej w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zaapelowali do mieszkańców landu, aby nie udawali się w czasie Świąt Wielkanocnych nad Bałtyk. Wszystko dlatego, że sąd wcześniej anulował landowy zakaz podróży na plaże i wyspy Bałtyku. Zakaz wprowadzono ze względu na epidemię.
Apele polityków rządzącej w landzie koalicji Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) oraz Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej to następstwo czwartkowego wyroku Wyższego Sądu Administracyjnego w Greifswaldzie. Pisze o nim nie tylko prasa niemiecka ale i światowe media jak np. BBC.
Sąd anulował bowiem wprowadzony wcześniej przez rząd landowy zakaz podróży na plaże i wyspy Morza Bałtyckiego w okresie Świąt Wielkanocnych. Zakaz został wprowadzony ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Sąd przychylił się do skarg złożonych przez mieszkańców regionu. Uznał, że przepisy stanowią "nieproporcjonalną ingerencję w wolność osobistą".
Jeszcze w czwartek premier landu Manuela Schwesig przyznała, że rząd akceptuje decyzję sądu. Jednocześnie zaapelowała do mieszkańców, aby pozostali na czas Świąt Wielkanocnych w domach.
W piątek szereg polityków SPD i CDU powtórzyło apel Schwesig – poinformował regionalny nadawca publiczny NDR. Heiko Kaerger, lokalny polityk CDU, ostrzegł przed powtórką wydarzeń z Włoch. „Rzut oka na Północne Włochy wyraźnie pokazuje, jak szybko może rozprzestrzeniać się koronawirus” - powiedział w rozmowie z NDR.
Ze względu na pandemię COVID-19 do Meklemburgii-Pomorza Przedniego nie mogą wjeżdżać osoby z innych niemieckich landów.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku