pc
Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen podczas czwartkowej debaty w Bundestagu z okazji 70. rocznicy powstania NATO odpierała zarzuty sojuszników, że jej kraj zbyt mało inwestuje w wojsko. Obiecała zwiększanie wydatków na ten cel.
"Nie możemy pozwolić, żeby pojawiła się jakakolwiek wątpliwość dotycząca naszej jedności, od Kanady po Macedonię Północną" - mówiła szefowa niemieckiego resortu obrony w parlamencie. Chadecka polityk powtórzyła zobowiązanie Niemiec do osiągnięcia wydatków na cele obronne w wysokości 1,5 proc. PKB w 2024 roku, a następnie dążenia do 2 proc. PKB.
Wcześniej podobną deklarację złożył minister spraw zagranicznych Heiko Maas, przebywający w Waszyngtonie na uroczystościach związanych z jubileuszem Sojuszu. "Zobowiązaliśmy się więcej inwestować w obronność i dotrzymujemy słowa" - powiedział.
Wypowiedzi niemieckich polityków to reakcja na wystąpienie wiceprezydenta USA, który w środę ostro skrytykował Berlin za niedotrzymywanie sojuszniczych zobowiązań. Jako najsilniejsza gospodarka w Europie "Niemcy muszą robić więcej" - oświadczył Mike Pence.
W 2014 roku podczas szczytu w walijskim Newport państwa NATO zobowiązały się, że w ciągu 10 lat podniosą wydatki na cele wojskowe do 2 proc. PKB rocznie. Niemcom trudno będzie spełnić nawet własną późniejszą obietnicę - 1,5 proc. Założenia planów budżetowych ministra finansów Olafa Scholza (SPD) na lata 2020-2023 przewidują wręcz obniżenie odsetka PKB przeznaczanego na obronność. W 2023 roku ma on wynieść 1,26 proc. PKB.
Raportowanie ESG – nowe obciążenia finansowe dla przedsiębiorców i brak polskich regulacji
Nowi wiceprezesowie w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A.
XII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego
Bandera, armator, wynagrodzenie - marynarskie podatki w praktyce
Ubezpieczenia Kadłuba i Maszyn (Hull & Machinery) – podstawowe ryzyka morskie jednostek pływających
Krzysztof Trofiniak prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.