• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Życie po COVID-19: Czy świat, jaki znamy, zmieni się na zawsze?

ew

09.12.2020 22:07 Źródło: własne
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Życie po COVID-19: Czy świat, jaki znamy, zmieni się na zawsze?

Partnerzy portalu

Życie po COVID-19: Czy świat, jaki znamy, zmieni się na zawsze? - GospodarkaMorska.pl
fot. GospodarkaMorska.pl

Po pierwszych blokadach w marcu 2020 r., w Internecie i mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia pustych miast. W niektórych miejscach, po ulicach wędrowały dzikie zwierzęta i wydawać by sie mogło, że natura bierze głęboki wdech po ciężkich doświadczeniach ze światem ludzi. Światowe rządy apelowały do obywateli o pozostanie w domach. Tym samym, spadły dzienne globalne emisje CO2. Według danych Nature Research, globalne emisje CO2 spadły o 17% do początku kwietnia 2020 r. w porównaniu ze średnimi poziomami w 2019 r., przy czym emisje w poszczególnych krajach spadły średnio o 26% w szczytowym momencie pandemii! Globalny lockdown pokazał przy okazji, że cele związane z dekarbonizacją można osiągnąć w mgnieniu oka, jeśli świat zechce wdrożyć w życie zdecydowane działania.

Pozytywne skutki dla powietrza i środowiska były tylko przejściowe. Gdy tylko elektrownie zaczęły ponownie pracować, zauważono, że poziom emisji szybko wróciły do ​​poprzedniego poziomu. Należy też zauważyć ekonomiczne skutki zamknięcia fabryk i innych zakładów. W wielu sektorach, pandemia spowodowała olbrzymie straty i zwolnienia pracowników. 

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) spodziewa się, że światowa gospodarka skurczy się w tym roku o 4,4%, co stanowi duży spadek w porównaniu z prognozowanym jeszcze w styczniu wzrostem o 3,3%.

Pandemia wywołała jteż eden z największych kryzysów w sektorze żeglugi, w wyniku którego ponad 400 000 marynarzy utknęło na morzu, a kolejnych 400 000 nie mogło rozpocząć swoich kontraktów z powodu ograniczeń w podróżowaniu nałożonych przez poszczególne rządy. O wpływie pandemii na stan psychiczny marynarzy pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.

Co więcej, COVID-19 położył kres wielu inwestycjom, spowalniając globalny postęp gospodarczy i wywołując obawy przed recesją w globalnych gospodarkach.

Przestoje z powodu COVID-19 i poczucie pilności, z jaką zostały przeprowadzone przez rządy globalne, zagrażające wydajności gospodarczej ze względu na bezpieczeństwo i zdrowie ludzi, były bezprecedensowe.

Na szczęście wydaje się, że w końcu widać światełko w tunelu. Rozwój prac nad szczepionkami to kamień milowy w historii pandemii COVID-19. Już w tym tygodniu, pierwsze szczepionki zostaną rozprowadzone w Wielkiej Brytanii. Oczywiście, należy liczyć się z tym, że ostateczne zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa nastąpi dopiero za jakiś czas. Powrót świata do "normalności" może więc zająć wiele miesięcy. 

Musimy jednak docenić czas na zastanowienie się nad światem, który znamy, jaki mieliśmy podczas pandemii. Powinien posłużyć nam jako lekcja,  jak odbudować globalne gospodarki licząc się z największym zagrożeniem dla ludzkości naszych czasów - zmianami klimatycznymi.

Transformacja energetyczna: czy jesteśmy na nią gotowi?

Istnieje rosnąca presja, aby ożywienie gospodarcze po pandemii szło w parze z celami zrównoważonego rozwoju zawartymi w porozumieniu paryskim, które w tym roku obchodzi swoje piąte urodziny, i aby raz na zawsze porzucić zależność sektora energetycznego od paliw kopalnych.

Transformacja energetyczna stała się w tym roku istotnym trendem, ponieważ wiele głównych firm naftowych i gazowych przejmuje udziały w sektorach energii odnawialnej, a kilka rządów ogłasza swoje plany neutralności węglowej.

Nawet Pekin, który króluje w niechlubnych rankingach zanieczyszczeń, ogłosił plany uczynienia Chin neutralnymi pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 roku.

Czas na zmiany jest więc doskonały. Ale czy świat będzie w stanie przyspieszyć i działać z taką samą energią i poczuciem pilności, jak w przypadku pandemii?

„Wnioski wyciągnięte z kryzysu gospodarczego w latach 2008-2009 pokazują, że emisja CO2 spadła, podczas gdy w 2010 roku odbicie było czterokrotnie wyższe niż w roku poprzednim ze względu na ożywienie gospodarcze. Wykorzystanie trudnego czasu pandemii i wyciągnięcie z niego wniosków leży w naszym interesie. Aby to osiągnąć, potrzebujemy solidnego, trwałego planu odbudowy i stałego zaangażowania w osiągnięcie zerowej emisji do 2050 r." powiedział Mechthild Wörsdörfer, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju, technologii i prognoz IEA  podczas niedawnego seminarium internetowego zorganizowanego przez Międzynarodową Izbę Żeglugi (ICS).

Świat potrzebuje trwałego planu naprawy, tworzenia miejsc pracy i naprawy gospodarczej, jednocześnie dążąc do redukcji emisji CO2.

W miarę jak rządy na całym świecie podejmują monumentalne zadanie opracowania pakietów stymulacyjnych i naprawczych, zegar tyka. Zielona rewolucja potrzebna jest już dziś. 

***

O przykładowych, "zielonych" projektach w branży żeglugowej przeczytasz TUTAJ

O polskich planach transformacji klimatycznej pisaliśmy TUTAJ



Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.