Skandynawski łącznik, czyli… Drogą Czerwoną dla budżetu RP
Port zrodził miasto, ale ich wspólny szybki rozwój, w tym bez mała stuletnim małżeństwie, stawiał obu partnerów, od czasu do czasu, po przeciwnych stronach. Gdynia – port i miasto. Z biegiem lat, im bardziej rozrastało się miasto, otaczając port zwartym pierścieniem domów i ulic, tym bardziej port musiał szukać nowych obszarów aktywności, by utrzymać się na powierzchni zmieniających się wymogów handlu morskiego. Gdy, jeszcze przed pół wiekiem istniała, zarządzona odgórnie specjalizacja portów, port gdyński mógł pewniej spoglądać
01.07.2018