Od czerwca ruszyło comiesięczne połączenie liniowe między Belgią, Wielką Brytanią i wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych, realizowane przez Spliethoff statkami typu con-ro.
Nowy serwis prowadzi przez porty w Antwerpii (Belgia), Bristolu i/lub Marchwood (Wielka Brytania), Baltimore, Gloucester i Morehead City w USA. Jak podaje Spliethoff, czas tranzytu wynosi około 14 dni, co czyni tę usługę wyjątkową na rynku.
Połączenie obsługiwane jest stosunkowo rzadkimi statkami typu con-ro, które mogą zabrać do ładowni zarówno ładunki skonteneryzowane, jak i na kołach. Jednostki należą do będącej częścią Spliethoff Group firmy Transfennica, która jest jedną z niewielu flot w Europie posiadającej tego typu statki. Jak zapewnia operator, są one bardzo wszechstronne i nadają się do praktycznie każdego rodzaju ładunków drobnicowych. Ich pojemność kontenerowa wynosi około 640 TEU, ponadto posiadają od 3000 metrów linii dla ładunków ro-ro.
W ofercie Spliethoff znalazła się także możliwość 14-dniowego bezpłatnego magazynowania i rozładowywania kontenerów, a także opcje transportu drogowego do odbiorcy.
Spliethoff jest obecny na rynku przewozowym już ponad 100 lat i posiada duże doświadczenie w transporcie ładunków między Europą i USA. Oferuje m.in. serwis Great Lakes, w ramach którego rejsy między Europą i Wielkimi Jeziorami w USA odbywają się dwa razy w miesiącu. Ponadto firma oferuje cotygodniowe rejsy z Bałtyku na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu