• <

Spór o emisje w żegludze. Kraje Pacyfiku chcą wysokich opłat

Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Spór o emisje w żegludze. Kraje Pacyfiku chcą wysokich opłat

W Londynie trwają obrady 83. sesji Komitetu Ochrony Środowiska Morskiego (MEPC 83) Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO). Jeden z głównych tematów, to redukcja emisji gazów cieplarnianych z żeglugi.

Formalnie trwają dyskusje nad pracami nad "IMO Net-Zero Framework" – ramami prawnymi mającymi na celu osiągnięcie zerowej emisji netto do około 2050 roku, zgodnie z przyjętą w 2023 roku strategią IMO. Celem prac jest ostateczne opracowanie tekstu prawnego regulującego sprawę emisji, w tym zmian do Załącznika VI Konwencji MARPOL, które mogą zostać zatwierdzone na tej sesji i przyjęte w październiku 2025 roku.

Kraje z wysp Pacyfiku naciskają

Wyspy Pacyfiku i państwa tam położone odgrywają w tych rozmowach istotną rolę, ponieważ są szczególnie narażone na skutki zmian klimatycznych, takich jak podnoszenie się poziomu mórz, które zagraża ich istnieniu. ich celem jest wprowadzenie wysokich opłat za emisje CO2 w żegludze. Opłaty te to narzędzie, które miałoby obciążyć armatorów kosztami proporcjonalnymi do ilości emitowanego CO2. Zebrane środki mogłyby być przeznaczane na badania nad zielonymi technologiami (np. paliwa alternatywne, jak wodór czy amoniak) lub na wsparcie krajów rozwijających się, w tym wysp Pacyfiku, w adaptacji do zmian klimatycznych. Państwa wyspiarskie widzą w tym szansę nie tylko na ograniczenie globalnego ocieplenia, ale też na uzyskanie funduszy na ochronę swoich terytoriów.

Kraje takie jak Vanuatu, Tuvalu, Kiribati czy Wyspy Marshalla naciskają na szybkie wprowadzenie opłat. Ich argumentacja opiera się na narastającym poczuciu  zagrożenia, że podnoszący się poziom mórz może sprawić, że ich wyspy staną się niezdatne do życia w ciągu kilkudziesięciu lat. Redukcja emisji z żeglugi to dla nich kwestia przetrwania. Kraje Pacyfiku, wspierane przez niektóre państwa UE, proponowały wprowadzenie globalnego podatku od emisji już kilka lat temu. W 2023 roku pojawiły się sugestie, by ustalić opłatę na poziomie 100 dolarów za tonę CO2, co miałoby zmobilizować branżę żeglugową do zmian.


Narzędzia i cele

Negocjacje nie są proste, bo napotykają opór ze strony dużych graczy, takich jak Chiny, Brazylia czy Indie, które obawiają się, że opłaty zwiększą koszty transportu morskiego, co uderzy w ich gospodarki zależne od eksportu. 

W lipcu 2023 roku IMO przyjęła zrewidowaną strategię, która zdefiniowała nowe cele redukcji emisji w żegludze (np. redukcja emisji o 20-30% do 2030 roku i 70-80% do 2040 roku) i zapowiedziała opracowanie "mechanizmu wyceny emisji" do 2025 roku, z wdrożeniem w 2027 roku. Dla Wysp Pacyfiku to krok naprzód, ale wciąż niewystarczający – przedstawiciele tych państw chcieliby szybszych i bardziej radykalnych działań. W obecnych rozmowa powróciła propozycja stawki 100 dolarów za tonę CO2, kwestionowana przez pozostałe państwa.

Fot. Depositphotos

Dziękujemy za wysłane grafiki.